Gościem Telewizji Echo24 był politolog wiceprezydent Wrocławia Ryszard Kessler.
- W życiu nigdy tak nie jest, politycznym szczególnie, bo w każdym innym można pewne rzeczy przewidzieć, procesy zbadać, a wybory to emocje, a te wybory są tylko i wyłącznie oparte na emocjach. Tu nie ma żadnej racjonalności (...). 15% wyborców Mentzena, to jest tort, który może zapewnić Karolowi Nawrockiemu zwycięstwo w drugiej turze. Więc na pewno warto się podlizać temu kandydatowi, a oprócz tego poszukać tam wyborców. Więc to było celowo zrobione. Wszystko było zaplanowane. Sztab wyborczy Nawrockiego to nie są dzieciaki.
[ZT]85442[/ZT]
"Trzaskowski powinien wziąć udział w spotkaniu z Mentzenem?"
- Nie powinien. Bo nie znajdzie tam nikogo, a może stracić. Musi wiedzieć, co chce osiągnąć, do jakiego elektoratu chce dotknąć, bo przecież wśród wyborców Mentzena to nie jest tak, że oni wszyscy zagłosują na Nawrockiego i że oni wszyscy mają podobne poglądy, ale Karol Nawrocki w kampanii wyborczej bardzo głęboko łowił wyborców też w elektoracie Mentzena hasłami antyukraińskimi, antyspołecznymi i tą całą paletą tych wszystkich buntów, które niósł ze sobą Sławomir Mentzen, więc on tam łowił lepiej. Więc Trzaskowskiemu będzie nieco trudniej wejść na to boisko, bo tam jest ten elektorat, to jest młodzież zbuntowana.
"Sikorski na trudne czasy"
- Ja w czasie debaty z samej Koalicji Obywatelskiej uważałem, że na trudne czasy Radosław Sikorski ze swoimi wszystkimi wadami i zaletami, bo każdy taki jest. Byłby w tym przypadku mężem stanu w takiej sytuacji. Za nim idą oczywiście politycy, którzy mają taki rys męża stanu. Mamy też takich polityków w Lewicy. Myślę, że stabilną pozycję myślenia o Polsce ma wielu polityków w Lewicy. Widzę, że Włodzimierz Czarzasty, jak zostanie niebawem marszałkiem, on będzie stabilnym politykiem. On też już wszystko przeszedł, aczkolwiek tych wad, które mu wytykają moi koledzy i pana środowisko jest bardzo dużo.
[ZT]85398[/ZT]
Wrocław a wybory prezydenckie
- Nie jest to takie proste przełożenie, że problemy wewnętrzne platformy będą się przekładały na wynik Rafała Trzaskowskiego. To jest nieprawda. Słyszałem takie głosy. Wyborcy platformy mają na tyle wyobraźni, żeby rozróżnić, że to nie są wybory we Wrocławiu o ratusz wrocławski, tylko to są wybory o to, czy będziemy żyli w wolnym kraju demokratycznym czy innym. Część osób może być rozczarowana politykami platformy i postawą platformy. Oczywiście, to jest bardzo silny instynkt. Ja mam szacunek do wszystkich rozczarowanych, bo oni zawsze nam towarzyszyli w procesach politycznych, ale oni nigdy niczego nie generują. Co najwyżej wpędzą nas w większe tarapaty, bo rozgoryczenie, wyparcie, odwrócenie się od żywego świata, od jego dynamiki do niczego nie prowadzi. Ja bardzo proszę tych wszystkich ludzi, którzy wątpią, złoszczą się i są nieszczęśliwi, żeby jednak w jeden dzień byli szczęśliwi i pomyśleli o tym, żebyśmy otworzyli drzwi do lepszego świata, a nie do gorszego.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz