Gościem Telewizji Echo24 był wrocławski radny Robert Suligowski (partia Zieloni).
Jarosław Flis w Rzeczpospolitej: Nie ma szans na unieważnienie wyborów
- W jakimś sensie pewnie zgadzam się z panem Flisem. W takim sensie, że ta polaryzacja i brak zaufania nam generalnie nie służy. Ta polaryzacja się rozlewa na bardzo wiele stref. Wchodzi w relacje rodzinne, w relacje zawodowe. Taki podział widoczny zresztą w Stanach Zjednoczonych jako takim chyba dominującym przykładzie jest niezdrowy dla całego społeczeństwa. Natomiast ten cały proces dotyczący weryfikacji wyborów ma dwie strony. Oczywiście jednak kwestia to jest ta techniczna, ale ta kluczowa dla demokracji. Kto wygrał wybory, kto jest prezydentem.
Najprawdopodobniej wiemy, ponieważ ta różnica jest na tyle duża, że jest bardzo mało prawdopodobne, żeby liczba źle policzonych podpisów miała realny wpływ na wynik wyborów. Ale jest to druga sfera, czyli ta kwestia demokracji, prawa każdego do tego, żeby jego głos został właściwie policzony. Więc nie ma nic złego w tym, że jeżeli są wątpliwości co do prawidłowości policzenia głosów w danej komisji, to należy te głosy policzyć prawidłowo po to, żebyśmy znali prawdziwy wynik (...). Ja mam zaufanie do systemu. Tysiące ludzi pracują w tych komisjach. W komisjach zdarzają się błędy.
Mogą się zdarzać również fałszerstwa intencjonalne, że tak powiem zakłamania, jeżeli chodzi o kwestię liczenia głosów. I to trzeba mieć na uwadze.
Wrocławska Leśnica nieoczywistą atrakcją miasta
- Leśnica jest tym hubem komunikacyjnym dla zachodu Wrocławia, gdzie można tę swoją przygodę rozpocząć. Czyli mamy pętlę tramwajową, gdzie dojeżdżają trzy tramwaje niedługo, po remoncie praktycznie co sześć minut mamy tramwaj w weekendy, bo w tygodniu co cztery minuty. Mamy dworzec kolejowy, gdzie 15 minut jedziemy z dworca głównego i gdzie możemy tę naszą przygodę rozpocząć. Przygodę bardzo różną, bo możemy ograniczyć się do samej Leśnicy, która oferuje bardzo bogatą tkankę urbanistyczną, bardzo ciekawe tereny zielone. Właśnie zamek, który wyrasta na taki, można powiedzieć, trzeci po rynku, po kompleksie hali stulecia, trzeci ważny punkt kulturalny na mapie Wrocławia, gdzie będziemy się starali też tę ofertę poszerzać i tak mieszkaniec, czy też turysta spoza Wrocławia, który zechce z tej oferty skorzystać, będzie mógł zanurzyć się i w tej architekturze ciekawej leśnicy, będzie mógł się zanurzyć w tych przepięknych terenach zielonych nad Bystrzycą, największym lesie Wrocławia, lesie Mokrzańskim, lesie Ratyńskim, lesie na Stabłowicach, trzech dużych kompleksach parkowych, Złotnickim, Leśnickim, Stabłowickim. Także ta oferta jest przebogata, czy do turystyki pieszej, rowerowej, czy wreszcie wodnej, no bo otworzyła się stanica wodna na Złotnikach, przystań, na której można korzystać zarówno z pontonów, jak i z kajaków. Już dzisiaj możliwe są spływy z Kątów Wrocławskich. To jest przeciekawe, bo jest to najpiękniejsza rzeka Wrocławia w granicach miasta, meandrująca, w dużej mierze naturalna, otoczona łąkami wypasowymi, otoczona lasami łęgowymi i ten czas przepięknie płynie po prostu.
Gazeta Wrocławska o problemie hałasu
- Tak, jest głośno i głównym źródłem hałasu, oczywiście są wyjątki, strefy przemysłowe, gdzie jest hałas chociażby z instalacji na dachach wentylacyjnych, natomiast generalnie dominującym problemem jest hałas komunikacyjny we Wrocławiu. Mamy przykład chociażby Autostradowej Obwodnicy Wrocławia, która budowana kiedyś w "szczerym polu", dzisiaj przechodzi właściwie jak obwodnica śródmiejska między osiedlami. Byliśmy z panią posłanką Małgorzatą Tracz i radnym Sławomirem Czerwińskim w Ministerstwie Infrastruktury rozmawiać o tym, żeby tym odcinkowym pomiarem objąć ten najbardziej zurbanizowany odcinek osiedlami wrocławskimi, czyli od stadionu do lotniska. No i po paru miesiącach zabiegów udało się uzyskać taką decyzję właśnie Ministerstwa Infrastruktury. Ten hałas szczególnie w porze nocnej jest wyjątkowo dotkliwy. Mamy to oddziaływanie wynikające z tego, że jest to na estakadzie, w związku z czym są dylatacje pomiędzy poszczególnymi fragmentami jezdni. Te dyletacje trzeba wymieniać praktycznie co roku, dlatego że obciążenie dzisiaj A8 jest wielokrotnie wyższe niż to projektowe. Nikt nie zakładał, że aż takie duże obciążenie ruchem na tej drodze będzie. W związku z tym są osiedla od północy po południe Wrocławia wzdłuż tej Autostradowej Obwodnicy Wrocławia, gdzie ten hałas nocą jest wyjątkowo dotkliwy. Mamy też problem wyścigów samochodowych w mieście, samochodów tuningowanych, które bardzo hałasują, no i egzekucji tego, więc dużo pracy przed nami. Też pracujemy nad tym problemem w Komisji Bezpieczeństwa Osiedli i Partycypacji Społecznej, gdzie m.in. spotykamy się z operatorem stadionu. Pracujemy nad tym, żeby te rozwiązania w rejonie stadionu były jak najlepsze. Rozmawiamy bardzo intensywnie z policją, jeżeli chodzi właśnie o kwestie wyścigów nocnych i wyłapywania tych poszczególnych osób.
Ustawa metropolitalna
- No ja liczę na to, że te prace będą intensywniej prowadzone, jeżeli chodzi o władze centralne, przede wszystkim o Radę Ministrów. O to też zabiegamy. Te prace są prowadzone przez wrocławski magistrat. No na dzisiaj jeszcze tego efektu nie mamy. Ustawa metropolitalna jest kluczowa dla naszego miasta. Rozmawiamy o tym od naprawdę wielu lat. Mam tego świadomość, natomiast jak pan wie, nie jestem ani posłem, ani członkiem Rady Ministrów, natomiast zapewniam, że zarówno jeżeli chodzi o pana prezydenta, wiceprezydentów, pracowników fachowych poszczególnych departamentów, jak i radnych miejskich, bardzo mocno zabiegamy o to, żeby ta ustawa weszła jak najszybciej w życie.
Ja bym chciał, żeby ona była w ciągu pół roku uchwalona. Mamy nietypowy model, jeżeli chodzi o kwestię porównywania się do aglomeracji trójmiejskiej czy górnośląskiej. Mamy jednak model, w którym jesteśmy tym takim "pępkiem świata", wokół którego te poszczególne ośrodki się zbierają, więc trudno przekładać rozwiązania, które zostały przyjęte w ustawie górnośląskiej, czy przyjmować rozwiązania, które są planowane dla Trójmiasta, dla nas. Mamy dużo szersze spektrum tego oddziaływania jako ośrodek metropolitalny, bo jest kwestia gospodarki odpadami, jest kwestia gospodarki ściekami, wodno-ściekowej, czyli odbioru ścieków i dostarczania wody dla wielu ościennych gmin. Mamy kwestię związaną z komunikacją zbiorową, gdzie jednak te MPK i ten wrocławski trzon jest jakby tą bazą do tego, żeby te komunikacje budować. No wreszcie problem szkół na styku gmin, narastający problem, gdzie wiele osób się po prostu melduje na ostatnią chwilę na terenie Wrocławia i szkoły, które były budowane, wydawały się z dużym zapasem bezpieczeństwa, taka jak chociażby szkoła przy ulicy Karpnickiej.
Sprzedaż Śląska Wrocław
- Najważniejsze, że jest cicho wokół tego, to znaczy, że rozmowy się toczą. Było dużo krytyki, przygotowaliśmy ten proces bardzo spokojnie, porządnie, czyli zaczynając od audytu, wspierając się międzynarodowymi doradcami po to, żeby profesjonalnie przygotować i proces sprzedaży, i poszukiwanie potencjalnych nabywców. Wiadomo, że takie podmioty się pojawiły i rozmowy trwają. Nie ma za wiele wycieków do mediów, co mnie bardzo cieszy. To znaczy, że te rozmowy są prowadzone merytorycznie i bez nacisków z zewnątrz. Rozmowy są prowadzone już od kilku tygodni. Myślę, że w ciągu kilku tygodni się zakończą. Chciałbym, żeby pojawił się duży międzynarodowy gracz, jeżeli chodzi o Śląsk Wrocław, który będzie w stanie zbudować wokół Śląska Wrocław po prostu przemysł rozrywkowy. No bo tym jest piłka nożna (...). Najpierw znajdując oczywiście podmiot, który będzie w stanie zbudować wokół tego, tak jak Red Bull w Salzburgu, czy w Lipsku, czy w innych też nie tylko w piłce nożnej, w innych miastach, w innych krajach Europy i świata, zbudować po prostu profesjonalny podmiot, który będzie prowadził działalność rozrywkowo-zarobkową wokół drużyny piłkarskiej.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz