Zamknij

"WIADRA ZIMNEJ WODY Z LODEM NA GŁOWĘ"

Dariusz Wieczorkowski Dariusz Wieczorkowski 13:25, 25.11.2025 Aktualizacja: 13:26, 25.11.2025
Skomentuj (Fot. Echo24) (Fot. Echo24)

Gościem Telewizji Echo24 podczas Kongresu Wrocław Bridge – Energy and Industry Dialogue był prof. WOJCIECH MYŚLECKI.

ZIELONY ŁAD

- Ile płacić będziemy, to się da zaprognozować, ponieważ sądzę, że przed rokiem wyborczym rząd się zdecyduje na administracyjne regulowanie ceny energii. I druga rzecz, że będzie czekał na rozstrzygnięcia, w którym kierunku pójdzie, albo w jakim tempie Unia Europejska będzie realizowała tą swoją politykę Green Deal, czyli zielonego ładu. Te dwa elementy, czyli wybory i jeszcze nierozstrzygnięte determinacja Unii Europejskiej, czy brak determinacji. I te dwa elementy zadecydują w jakimś stopniu będzie regulowana cena. Sądzę, że rząd nie może sobie pozwolić w tej chwili na, szczególnie dla gospodarstw domowych, gdzie jest powiedzmy najbardziej czuła część politycznie, bo to jest duży elektorat, na cenę wyższą niż powiedzmy 500-550, jeżeli chodzi o energię w układzie hurtowym. Dla odbiorców końcowych, jeżeli dołożymy jeszcze akcyzę, VAT, jeżeli dołożymy też koszty bilansowania funkcjonowania systemu, no to mogą być ceny koło 800 zł, 820 zł. 

"Polska energetyka została zbudowana przez inżynierów przedwojennych"

- Polska nie prowadzi żadnej polityki w zakresie transformacji. Stara się jakby nie wypaść poza ramy polityki Unii Europejskiej. Czyli nasza polityka jest reaktywna, czekamy, co zrobi Unia i zaczynamy w ramach swoich możliwości, najczęściej jesteśmy typową tak zwaną czerwoną latarnią, czyli zamykającą cały peleton. Polska energetyka została zbudowana przez inżynierów przedwojennych w latach końca lat 40-tych i 50-tych, którzy zbudowali ją jako jeden z nielicznych bastionów suwerenności Polski. Czyli zamknęli tą energetykę i oparli o zasoby, które mamy, czyli o węgiel. I to do dzisiaj nie zostało rozpakowane. Jesteśmy ciągle krajem, który ma bardzo duży komponent energii wytworzony z węgla brunatnego i kamiennego. W tej chwili to jest około 50-52%. Druga rzecz, też trzeba wiedzieć, że pojawienie się zupełnie nowych rozwiązań w energetyce, jak energetyka rozproszona, oparta na nowe źródła, źródła, które są odbiornikiem i źródłem. Teraz szereg gospodarstw domowych właśnie przeszło na tak zwany system prosumencki, co znaczy, że zarówno są odbiorcami energii elektrycznej, ale też wytwórcami. Energia z wiatru, energia z słońca, to są źródła napędzane, że tak powiem, niestabilnym paliwem pierwotnym, jakim jest słońce, które wschodzi z zachodzie albo wiatr, który wieje lub nie wieje. I wobec tego doszło do paradoksalnej sytuacji. To trzeba bardzo dobrze rozumieć. My musimy trzymać dwa systemy. 

"Jeżeli klasa polityczna nie wyleje sobie parę wiader zimnej wody z lodem na głowę, bo sama zimna woda to jest za mało, to nie będziemy mieli polityki"

- Polska, jeżeli nie ogarnie się, jeżeli klasa polityczna nie wyleje sobie parę wiader zimnej wody z lodem na głowę, bo sama zimna woda to jest za mało, to nie będziemy mieli polityki i ja mogę powiedzieć, co powinniśmy zrobić, natomiast nie wiem, co zostanie zrobione. Pierwsza rzecz, musimy aktywnie prowadzić politykę na linii zarówno Unii Europejskiej, jak i w ogóle zagranicznej. Myśmy politykę zagraniczną zamknęli. Nie mamy ambasadorów, prezydent jest w ostrym zwarciu z rządem, rząd nawet prowokuje według mnie prezydenta, żeby był w ostrym zwarciu. Ambasadorzy nie są mianowani, sędziowie też nie są mianowani, to jest odrębnym zagadnieniem, ale w każdym razie Polska jakby wypadła z polityki zagranicznej, więc pierwsza rzecz to musimy odtworzyć zdolności wykorzystywania swojej, bo jaką siłę mamy przecież. Jesteśmy takim państwem, które ma milion osób i jesteśmy w takim krytycznym położeniu geograficznym, które też ma swoją siłę oddziaływania, bo my jesteśmy państwem, przez który musi się przejechać z północy na południe i ze wschodu na zachód.

"Politycy już nie chcą nawet rozmawiać ze specjalistami"

Drugim elementem to jest tak krytyczna sytuacja z różnych powodów w energetyce, nie tylko z naszego wewnętrznego powodu, ale też z układów zewnętrznych, że musi być jedno miejsce widzące całość energetyki. W Polsce są specjaliści, ich nie jest tak dużo, którzy rozumieją całość energetyki, od takich drobnych źródeł rozproszonych przez ciepło, przez wielki system krajowy ze źródłami zawodowymi centralnie sterowanymi, ale polityków, którzy to rozumieją, nie ma. I zderzenie się racjonalności inżynierskiej, czy takiej profesjonalnej, z powiedziałbym oddziaływaniem politycznym, w Polsce to się rozjechało. Politycy już nie chcą nawet rozmawiać ze specjalistami, co najlepszym dowodem było, że za poprzedniego rządu mianowano na bardzo ważne stanowisko prezesa, największego operatora sieci dystrybucyjnej, mówię o Tauron Dystrybucja, człowieka, który nie ma zielonego pojęcia w ogóle o tym.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%