Tak naprawdę nie wiadomo, jaka jest skala tego problemu, bo to temat tabu. Choroba wstydliwa. Przynajmniej w Polsce. Bo na świecie szacuje się osób z problemem nietrzymania moczu jest ponad 420 mln. Ogromna większość to kobiety. W Polsce mówimy o ponad 4 mln osób zmagających się z nietrzymaniem moczu. Jednakże odsetek ten może być znacznie wyższy, gdyż intymny charakter schorzenia utrudnia zebranie rzetelnych danych. Ale najważniejsze jest to, że tę dolegliwość można leczyć. Najpierw trzeba ją dobrze zdiagnozować, a potem - w ogromnej większości przypadków - pomóc odpowiednią rehabilitacją. We Wrocławiu w Ośrodku Rehabilitacji i Profilaktyki Creator rusza właśnie program unikatowy w skali województwa skierowany do tej grupy pacjentów.
Dla pani Karoliny to też temat wstydliwy. Nie chce pokazywać twarzy. Wszystko zaczęło się 5 lat temu, po urodzeniu dziecka.
- Zwłaszcza przy dużym wysiłku, przy kichnięciu, kaszlnięciu ten temat się powtarza, nie mogłam sobie z tym poradzić - mówi pani Karolina.
Nietrzymanie moczu to ogromny problem dotyczący zdrowia fizycznego, jak i psychicznego. Pacjenci latami cierpią i wstydzą się o tej dolegliwości mówić nawet lekarzom.
- Nie szukają pomocy. Około 10-20 proc. z tych 4 mln zgłasza się do lekarza. Z tym problemem pacjenci, głównie pacjentki - zostają same - mówi dr Kuba Ptaszkowski, autor programu rehabilitacji urologicznej, Ośrodek Profilaktyki i Rehabilitacji Creator we Wrocławiu.
- To bardzo duży problem. Związany nie ze śmiertelnością, ale bardzo pogarszający jakość życia, utrudniający normalne funkcjonowanie, podejmowanie pracy - potwierdza prof. Romuald Zdrojowy z Kliniki Urologii i Onkologii Urologicznej USK we Wrocławiu.
Dlatego najważniejsze, by pacjenci trafili do lekarza urologa na zdiagnozowanie problemu. W Ośrodku Profilaktyki i Rehabilitacji Creator we Wrocławiu powstał kompleksowy program. Lekarze mają do dyspozycji nowoczesny, specjalistyczny sprzęt.
- Prowadzimy tutaj profesjonalną diagnostykę. Ocena USG, ocena elektromiograficzna, czyli najnowsze trendy, które wykorzystuje się w leczeniu i diagnostyce osób z problemami układu moczowego - mówi dr Kuba Ptaszkowski, autor programu rehabilitacji urologicznej, Ośrodek Profilaktyki i Rehabilitacji Creator we Wrocławiu.
Po postawieniu diagnozy konieczne jest leczenie. Najpierw rehabilitacja, a tej we Wrocławiu jest niewiele.
- Niewiele to mocno powiedziane. Tej rehabilitacji praktycznie nie ma. Nie ma z dwóch powodów - bo nie ma i dlatego, że ten problem nie jest uświadomiony i wśród pacjentów i u płatnika. Te procedury są niezauważane - potwierdza prof. Romuald Zdrojowy z Kliniki Urologii i Onkologii Urologicznej USK we Wrocławiu.
Dlatego stworzono tu specjalistyczny, kompleksowy program skierowany właśnie do pacjentów z problemami urologicznymi.
- Staramy się nagłośnić problem, przekonać pacjentów, że nie są sami. Ten problem dotyczy wielu osób. Nie ma się czego wstydzić, są metody leczenia i rehabilitacji, które mogą pomóc - mówi dr Tomasz Kabała, z-ca dyr. ds. rehabilitacji NZOZ Creator we Wrocławiu.
Pani Karolina już przeszła badania i rozpoczęła rehabilitację.
- Jest praca jeden na jeden z fizjoterapeutą, który podchodzi sympatycznie, indywidualnie, z wyczuciem i fachowo - dodaje pani Karolina.
Pacjentka ma nadzieję, że wkrótce jej stan zdrowia się polepszy i namawia do leczenia innych.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu echo24.tv. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz