CPK: wybrano wariant W51 dla Kolei Dużych Prędkości

Spółka Centralny Port Komunikacyjny przestawiła wybrany wariant inwestorski dla Kolei Dużych Prędkości na odcinku Wrocław - Łódź. W niecały rok przygotowano studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowe, w ramach którego zdecydowano się na wariant inwestorski W51. Ten zakłada, że przejazd z Wrocławia do Łodzi potrwa 59 minut. W tym wariancie liczba działek do wykupu i budynków do rozbiórki jest najmniejsza. To także wariant, który wzbudził najmniej protestów społecznych.

Wariant W51 na trasie Wrocław - Sieradz - Łódź to prawie 196 kilometrów trasy, którą pasażerowie będą pokonywać w godzinę. Obecnie podróż pociągiem trwa 3 razy dłużej. Odcinek Kolei Dużych Prędkości między Wrocławiem - Sieradzem i Łodzią ma być częścią trasy kolejowej łączącej Warszawę - Łódź - Wrocław/Poznań. Po skończeniu inwestycji, podróż ze stolicy Dolnego Śląska do Warszawy ma zająć 1 h 45 minut. Teraz pasażerowie muszą poświęcić 4 godziny.

- Można powiedzieć linia życia dla Wrocławia. Rzadko kiedy w rozwiniętym cywilizowanym państwie istnieje taki brak w infrastrukturze, że wykonanie inwestycji powoduje skrócenie czasu przejazdu o ponad połowę, a tak będzie w tym przypadku. Wybrany został ten wariant, który jest optymalny, który równoważy te różnorakie czynniki, o który się będziemy ubiegać o decyzję środowiskową i który - jestem przekonany - będzie realizowany. Na koniec tego procesu decyzyjnego, po tych wszystkich bólach porodowych, które wszystkim dużym inwestycjom towarzyszą, będzie ten cel, czyli czas dojazdu do Warszawy skrócony ponad dwukrotnie, a co za tym idzie również miejsca pracy, rozwój społeczny, bo dobra komunikacja z tym wszystkim się wiąże - mówi Marcin Horała, pełnomocnik rządu ds. CPK.

Prace nad wyborem wariantu inwestorskiego, czyli tego, który będzie rekomendowany do dalszych prac i uzyskiwania zgód potrzebnych do rozpoczęcia budowy, trwały prawie rok. Pod uwagę, w I etapie konsultacji brane były cztery warianty. Ostatecznie całą trasę podzielono na pięć odcinków i każdy z nich analizowano w tych czterech wariantach - tak powstały trzy warianty "hybrydowe", składające się z wcześniejszych - najlepiej ocenionych pod kątem społecznym i środowiskowym. Wariant W51 jest wariantem inwestorskim, a pozostałe dwa - zgodnie z prawem - wariantami konkurencyjnymi.

- Z puli wszystkich możliwych rozwiązań, wybraliśmy konkretnie to jedno. Odrzucamy wszystkie prace studialne. Nie bawimy się w gdybanie, co by było gdyby, tylko po prostu realizujemy konkretny pomysł na tę linię przez konkretne miejscowości, konkretne rzeki. Budujemy koncepcję, rozwiązanie projektowe, które będzie później zrealizowane - dodaje Jarosław Zwolski, koordynator odcinka Wrocław-Łódź, CPK sp. z o.o.

Warianty zostały przeanalizowane pod kątem społecznym, ekonomicznym, ekologicznym, technicznym i rozwojowym. Wariant W51 zakłada, że powstaną dwie nowe stacje pasażerskie na trasie Wrocław - Łódź w miejscowościach: Czajków i Wodzierady. Pociągi będą zatrzymywać się w Czernicy Wrocławskiej, Kępnie i Sieradzu.

- Oczywiście ten etap budzie emocje, to nie jest łatwy etap, stąd sto kilkadziesiąt spotkań, tysiące ankiet, rozmowy z przedstawicielami samorządu, społeczeństwa, interesariuszami reprezentującymi różne branże i inwestorów, z którymi potencjalnie linia kolejowa może wchodzić w kolizję lub je uzupełniać i z nimi współpracować - podkreśla Marcin Horała, pełnomocnik rządu ds. CPK.

- Kolejnym etapem jest wyłonienie wykonawcy, który będzie pełnił rolę projektanta. On opracuje koncepcję, którą trzeba będzie jeszcze delikatnie zmodyfikować względem wariantu inwestorskiego. Następnie uzyska dla niej wszystkie decyzje urzędowe, bo będzie tych decyzji kilka - środowiskowa, wodno-prawna, lokalizacyjna i na koniec decyzja o pozwoleniu na budowę. Stworzy nam cały projekt budowlany, on jest wymagany, żeby zdobyć pozwolenie na budowę. Ten materiał posłuży nam do kolejnego etapu, czyli wyłonienie wykonawcy robót. To już będzie firma wykonawcza, z całym parkiem maszynowym, z zapleczem. Ta ostatnia firma będzie wbijać tę przysłowiową łopatę - zaznacza Jarosław Zwolski, koordynator odcinka Wrocław-Łódź, CPK sp. z o.o.

Inwestycja wiąże się z wywłaszczeniami domów i wykupami działek, a także oddziaływaniem na obszary zielone, dlatego Kolej Dużych Prędkości zbudzała wiele kontrowersji i protestów wśród mieszkańców gmin, przez które ma przechodzić. Na Dolnym Śląsku określonym wariantom sprzeciwiali się między innymi mieszkańcy gminy Czernica i Jelcz-Laskowice. Jak podkreślają pracownicy spółki CPK, głos społeczny podczas I tury konsultacji w gminach Czernica, Siechnice i Jelcz-Laskowice miał największy wpływ na kształt wariantu W51.