Po ulewnych deszczach, poziom wód w rzekach gwałtownie się podnosi. Intensywne opady w ciągu weekendu spowodowały także liczne miejscowe zalania i podtopienia. Na Dolnym Śląsku ucierpiało około 100 gospodarstw domowych i rolnych. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przez kolejnymi ulewami.
- W najbliższym czasie w dalszym ciągu jeszcze będziemy w tej masie takiej dosyć wilgotnej, więc w dalszym ciągu jeszcze przewidujemy rozwój zjawisk głównie burzowych. Niestety głównym zagrożeniem w dalszym ciągu pozostają te ulewne opady deszczu - mówi Michał Kowalski, synoptyk, Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Obecnie stany alarmowe na rzekach przekroczone są w czterech miejscach - na Ślęzie w dolnym i górnym odcinku oraz Czarnej Wodzie i Bystrzycy, ale służby cały czas monitorują poziom wód. Ten będzie się podnosił, we Wrocławiu najwyższy ma być we wtorek rano.
- W Sobótce jest specyfika związana z samą górą Ślężą. Bardzo obfite opady nad samą góra powodują bardzo szybką reakcję wszelkich nawet małych cieków wodnych i ich wylewanie. Mieliśmy przelewanie się wody przez drogi, mieliśmy lekkie podtopienia. W powiecie dzierżoniowskim w wielu miejscach mieliśmy podtopienia. Natomiast nie ukrywam, że najbardziej dramatyczna sytuacja, także dla ludzi, dotyczyła gminy Marcinowice - mówi Jarosław Obremski, wojewoda dolnośląski.
- On stopniowo powinien się normować, teraz takie wysokie stany wody były właśnie spowodowane gwałtownymi wzrostami w związku z tymi opadami. Natomiast teraz. jak już powoli ta sytuacja będzie się uspokajać, to stopniowo ten stan wody też powinien się normować - dodaje Michał Kowalski, synoptyk, Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Osoby, które ucierpiały w wyniku podtopień, mogą starać się o pomoc w wysokości 6 tysięcy złotych. Wsparcie wypłacane jest w ciągu 48 godzin, wnioski weryfikują miejskie i gminne Ośrodki Pomocy Społecznej.
- Doraźna pomoc dla tych, którzy stracili część majątku, będzie udzielona. Natomiast oprócz tego są systemowe rozwiązania opracowane w ostatnich latach, które zafunkcjonowały przy wszystkich tego rodzaju klęskach żywiołowych. Wnioski o odszkodowania do 200 tysięcy złotych w przypadku gospodarstw domowych i gospodarstw do 100 tysięcy złotych i to też musi być weryfikowane już nie tylko przez GOPS-y, MOPS-y, ale także przez specjalną komisję powołaną przy wójcie, przy burmistrzu - podkreśla Jarosław Obremski, wojewoda dolnośląski.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej prognozuje opady do końca tygodnia, ale mają być mniejsze niż w weekend. Pozytywnym aspektem intensywnych opadów jest zwiększający się poziom wody w Odrze. Może to poprawić sytuację rzeki w obliczu katastrofy ekologicznej, z którą mierzy się od 3 tygodni.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu echo24.tv. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz