Dożynki gminne w Sycowie w tym roku odbyły się 3 września w Drołtowicach. W wydarzeniu uczestniczyły wszystkie sołectwa, które są położone na terenie gminy, a jest ich łącznie - 12. Zgodnie z tradycją cała wieś została udekorowana ozdobami dożynkowymi, nie zabrakło również korowodu i słomianych wieńców.
Impreza rozpoczęła się od występu zespołu "Zawadiacy", którzy zaśpiewali utwór "Plon niesiem, plon", w podziękowaniu za zebrane tegoroczne żniwa. Po czym starosta i starościna przekazali na ręce burmistrza Sycowa chleb, który został upieczony z tegorocznych plonów. Zgodnie ze zwyczajem obrzędowym, burmistrz wraz ze starościną podzielili się także tym chlebem ze wszystkimi uczestnikami dożynek.
- Podjęłam się organizacji tegorocznych dożynek. W sumie trwało to dwa miesiące. Dla mnie to jest krótki czas, jak dla młodego sołtysa, bo jestem tutaj od roku. Ale dzięki moim mieszkańcom, z których jestem ogromnie dumna, zorganizowaliśmy to bardzo szybko. Każdy wiedział, co ma robić, nic nie musiałam za bardzo mówić - mówi Anna Jerzyk, sołtys Drołtowic.
Oprócz występów na scenie, każdy mógł spróbować specjałów, które zostały przygotowane między innymi przez gospodarzy, czyli Koło Gospodyń Wiejskich "Wiedźmy" w Drołtowicach, jak również posmakować grochówki, przygotowanej przez koło Gospodyń Wiejskich w Szczodrowie.
- Mamy tutaj przepyszny makaronik, gołąbeczki, przygryzki.
- Kotleciki ryżowe z mięsem, ziemniaczki zapieczone z beszamelem, przepyszną zupę dyniową, leczo z naszych przetworów. Ogólnie to mamy wszystkiego pysznego. - Kto to wszystko przygotował? - Cała nasza piękna i kochana wieś - Drołtowice - mówią panie z Koła Gospodyń Wiejskich "Wiedźmy" w Drołtowicach.
- Grochóweczka, jeszcze były pierożki, ale już się skończyły. Przygotowały to panie z Koła Gospodyń Wiejskich. - Skąd przyjechaliście? - Ze Szczodrowa.
- Jesteście tutaj po raz pierwszy, czy już po raz kolejny? - Już po raz kolejny. Od roku jeździmy po różnych imprezach, odkąd zakupiliśmy tę kuchnie polową. - Rozumiem, że zawsze coś tutaj szykujecie? - Bigosik, grochóweczka - mówią wystawcy ze Szczodrowa.
- Gminne dożynki czy powiatowe to coś pięknego. Kiedyś były w Zawadzie, teraz w Drołtowicach, co roku są w każdej wiosce. Tak że bardzo ładnie. - Skąd pani przyjechała? - Z Zawady, zespół "Zawadiacy". - No właśnie, widzę, że pani ma taki piękny strój. Występuje pani? - Teraz to występowałam z zespołem "Sycowiacy", a wcześniej z zespołem "Zawadiacy". - Śpiewa pani czy tańczy? - Śpiewam i tańczę - mówi uczestniczka gminnych dożynek w Drołtowicach.
Podczas dożynek w Drołtowicach odbyło się również uroczyste przekazanie wozu strażackiego dla miejscowej OSP. W uroczystości wzięli udział burmistrz Sycowa, Dariusz Maniak oraz zaproszeni goście, między innymi zastępca Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu - mł. bryg. mgr inż. Michał Pięta oraz poseł na Sejm, przewodniczący podkomisji stałej ds. rozwoju i promocji Ochotniczych Straży Pożarnych - Paweł Hreniak.
- Piękny nowy wóz strażacki trafił do Drołtowic. To jest niezwykłe z tego powodu, bo to jest pierwszy taki nowy wóz strażacki, który będzie w tej miejscowości - mówi Paweł Hreniak, poseł na Sejm, przewodniczący Podkomisji stałej ds. rozwoju i promocji Ochotniczych Straży Pożarnych.
- Jest to średni samochód ratowniczo-gaśniczy, czyli najbardziej podstawowy i najbardziej pożądany przez strażaków pojazd, służący do szeroko-rozumianego ratownictwa. Zarówno do gaszenia pożarów, jak i udzielania pomocy ofiarom wypadków, wykorzystywanych w przypadku powodzi, jak również ratownictwa medycznego i chemicznego - mówi mł. bryg. mgr inż. Michał Pięta, zastępca Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej we Wrocławiu.
- Taki samochodów to jest koszt ponad 900 tys. zł. Połowa tej kwoty to jest budżet gminy, znaczna część to jest budżet państwa, Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska, Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska, powiat, też składki własne ochotników strażaków. Więc jak widać to jest taka koalicja dobrych instytucji, ludzi i mamy pozytywny efekt - mówi Paweł Hreniak.
- Chłopaki strasznie się cieszą. Pojazd kosztował masę pieniędzy, ale w końcu się doczekali. Po prostu zasłużyli na to, ponieważ ciągle wyjeżdżają na wyjazdy, ratują ludziom życie. My jako mieszkańcy jesteśmy dumni, że mamy taką ekipę strażaków - mówi Anna Jerzyk, sołtys Drołtowic.
- Bardzo uwielbiam takie imprezy. Dużo pracy włożyły w to Drołtowice. Bardzo podziwiać sołtyskę i tych ludzi - mówi uczestniczka gminnych dożynek w Drołtowicach.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu echo24.tv. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz