Platforma Obywatelska proponuje pakiet ratunkowy dla polskich rodzin

Facebook
Twitter
LinkedIn
Email
Wysokie raty kredytów, wysokie rachunki za gaz i energię, wysoka inflacja - dotykają wiele polskich rodzin. Rosną ceny podstawowych artykułów, zwiększają się koszty transportu i produkcji, dlatego Platforma Obywatelska proponuje pakiet ratunkowy dla polskich rodzin.

Roman Rotnicki zarządza targowiskiem przy ulicy Komandorskiej, które działa od 30 lat. Pracuje tam około 100-120 podmiotów. Ze względu na drożejące ceny i niejasne przepisy prawne utrudniające prowadzenie działalności gospodarczej, w ciągu ostatnich trzech lat z najmu zrezygnowało 18 przedsiębiorców.

Przyczyniły się do tego właśnie te niestabilne przepisy prawne i podatkowe oraz duża konkurencja. Hipermarkety i supermarkety odbierają nam klientów. Oprócz tego potężna inflacja. Sytuacja polskich przedsiębiorców jest naprawdę trudna, a tarcze finansowe, które miały pomóc przedsiębiorcom, nie spełniły swojego zadania – mówi Roman Rotnicki, który zarządza targowiskiem przy ul. Komandorskiej.

Sytuacja przedsiębiorców jest trudna, podobnie jak sytuacja w wielu polskich gospodarstwach domowych. Wzrost rat kredytu, cen za energię, paliwo i żywności sprawia, że w koszyku zakupowy mieści się coraz mniej produktów. Platforma Obywatelska proponuje rozwiązania, które mają poprawić sytuację polskich rodzin. To podwyższenie płac w sferze budżetowej o 20%, zamrożenie rat kredytów na poziomie z grudnia 2021 roku oraz wprowadzenie obligacji antyinflacyjnych.

Przez całe swoje życie pracowałam wyłącznie w sektorze budżetowym. W tej chwili budżetówka ledwo ciągnie. Te 20% bardzo dużo da. Ludzie ratują się, pracując na kilku etatach – najczęściej są to także etaty budżetowe. Drożyzna, droga benzyna, budżety się nie spinają – podkreśla prof. Alicja Chybicka, senator RP.

Wszyscy nauczyciele, którzy starali się podnieść swój poziom życia, zadbać o swoje rodziny, zarobić trochę więcej, dostali już Polskim Ładem tak naprawdę w twarz. Oni już mają mniej o kilkaset złoty miesięcznie. Oprócz tego, że dostali mniej o te kilkaset złotych, czasem nawet więcej niż 500 złotych, to teraz dochodzą większe raty o 500-1000 złotych, a przecież nauczyciele mają w większości mieszkanie na kredyt – dodaje Renata Granowska, wiceprezydent Wrocławia.

Oprocentowanie lokal jest na poziomie 2%, a inflacja dzisiaj na poziomie dwucyfrowym. Około 11% i będzie najprawdopodobniej rosnąć w najbliższych tygodniach i miesiącach. W związku z tym my proponujemy właśnie obligacje antyinflacyjne, z których mógłby skorzystać każdy obywatel w Polsce do 50 tyś złotych brane na okres 2 lat. To oprocentowanie tych obligacji byłoby od momentu ich wykupienia do momentu sprzedaży – wyjaśnia Michał Jaros, przewodniczący PO na Dolnym Śląsku, poseł na Sejm RP.