Zamknij

Anna Dymna w Teatrze Polskim we Wrocławiu. Rusza "Jazda poetycka"

17:10, 03.06.2024 Aktualizacja: 21:38, 03.06.2024
Skomentuj

Anna Dymna, aktorka filmowa i teatralna, a także inicjatorka Krakowskiego Salonu Poezji, zainaugurowała wrocławski cykl czytania poezji. "Jazda poetycka` to nowa propozycja Teatru Polskiego we Wrocławiu. Ma być cyklicznym wydarzeniem przybliżającym słowo czytane.

"Jazda poetycka" wzorowana jest na Krakowskim Salonie Poezji, który działa nieprzerwanie od 2002 roku. Matką chrzestną cyklu jest oczywiście Anna Dymna. 

  • - To trwa już 22 lata. I to jest, że tak powiem, poza mną, to jest takie naturalne. Po prostu ktoś się do mnie zwraca, że też chcemy taki salon. Ja naprawdę otworzyłam ich ponad 60, tylko że one niektóre działają, niektóre z różną częstotliwością, ale według takich zasad, jakie myśmy ustanowili, z naszym logo - mówi Anna Dymna, aktorka filmowa i teatralna. 

Czytanie poezji do Wrocławia przeniosły aktorki Teatru Polskiego we Wrocławiu - Teresa Sawicka i Jolanta Zalewska. Wydarzenia ma być cykliczne. 

  • - Byłam zaproszona przez panię Anię Dymną do Krakowa, do Teatru Słowackiego. Miałam możliwość wyboru poety, więc przywiozłam Wrocław, chociaż jestem krakowianką, ale właściwie w tej chwili mogę powiedzieć, że już jestem wrocławianką. I to było niezwykłe, dlatego że to była niedziela, godzina 12, tłum ludzi. A ci, którzy się nie dostali na salę, mogli przy głośnikach słuchali tych wierszy. No i dowiedziałam się, że rzeczywiście ludzie chcą tego rodzaju przekazu - wyjaśnia Teresa Sawicka, aktorka Teatru Polskiego we Wrocławiu. 

Cykl zainaugurowali Anna Dymna i Edwin Petrykat, czytając wiersze księdza Jana Twardowskiego. To już tradycja otwierania kolejnych Salonów Poezji. 

  • - Będziemy czytali różnego rodzaju wiersze. Tak, jak dzisiaj był Twardowski, a w następnym cyklu to już będzie pracowała nad tym pani Teresa i pani Jola Zalewska. Będziemy to przygotowywać z dużym wyprzedzeniem. Na razie nie mówimy co, ponieważ to zawsze będzie ma być jakaś niespodzianka - podkreśla Kazimierz Budzanowski, zastępca dyrektora Teatru Polskiego we Wrocławiu.

Jak podkreślają aktorzy, poezja w obecnym świecie może być odpowiedzią na rodzące się pytania, a słowo stawać się pocieszeniem, otuchą i drogowskazem.

  • - Wiadomo, w jakim jesteśmy momencie naszej cywilizacji, ale jeżeli idzie o nasz duchowy rozwój, naszą wrażliwość, system nerwowy, jesteśmy ciągle tacy sami - ja to tak widzę - dodaje Teresa Sawicka, aktorka Teatru Polskiego we Wrocławiu. 

  • - Jest coś takiego, że ludziom to chyba jest potrzebne, bo pierwsze się spotykają. Ktoś raz przyjdzie i może akurat się tym zarazi. To jest taka zaraza poetycka. Ja jestem zarażona w każdym razie i dobrze działa to zarażenie, bo to leczy człowieka. To jest naprawdę coś, co pomaga życiu - podsumwuje mówi Anna Dymna, aktorka filmowa i teatralna. 

Szczegóły dotyczące "Jazdy poetyckiej" znajdują się na stronie Teatru Polskiego we Wrocławiu.

(Oliwia Stasiak)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu echo24.tv. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%