Zamek w Ząbkowicach Śląskich to miejsce z 500-letnią historią. Po wojnie trzydziestoletniej popadł w ruinę, ale obecnie jest atrakcją turystyczną. Zabytek został wpisany na listę Europejskiego Szlaku Zamków i Pałaców.
-Zamek w Ząbkowicach Śląskich to nie tylko ponad 500 lat niezwykłej historii. To także miejsce, w którym organizowane są różnorodne wydarzenia kulturalne, takie jak uroczystości rodzinne, śluby i wesela. Zamek tętni życiem nie tylko dzięki ruchowi turystycznemu, ale także z powodu licznych wydarzeń koncertowych, muzycznych i filmowych, które odbywają się na jego dziedzińcu oraz na podzamczu przez cały rok - mówi Stanisław Moderski z Ząbkowickiego Centrum Kultury i Turystyki.
W czasie wojen husyckich zamek został zniszczony, a następnie zmodernizowany i umocniony przez nowych właścicieli. Ostatecznie opuszczono go w 1728 roku. Jego stan pogorszył pożar z 1784 roku, po którym obiekt popadł w ruinę.
-Od 2011 roku rozpoczęto prace mające na celu przywrócenie zamkowi dawnej świetności. Zaczynaliśmy od naprawy murów i zabezpieczenia korony, aby powstrzymać proces degradacji. Obecnie, od dwóch lat, do zwiedzania udostępniona jest wieża bramna, cztery poziomy sal wystawowych, dziedziniec oraz podzamcze. Zwiedzanie Zamku w Ząbkowicach Śląskich to półtoragodzinna trasa, wyjątkowa nie tylko na Dolnym Śląsku, ale również w skali całego kraju - podkreśla Stanisław Moderski z Ząbkowickiego Centrum Kultury i Turystyki.
-Znajdujemy się w sali Książęcej naszego ząbkowickiego zamku. Zamek został wybudowany na początku XVI wieku przez księcia Karola Podiebrada. Była to ogromna budowla, jedna z pierwszych na Śląsku, która łączyła funkcje mieszkalne i obronne oraz nosiła cechy renesansowe. Jednak historia nie była dla niego łaskawa. Podczas wojny trzydziestoletniej zamek został mocno zniszczony, co doprowadziło go do ruiny, w której pozostaje do dziś. Oczywiście, jest zadbany i cały czas eksplorowany. Miejmy nadzieję, że więcej osób będzie go odwiedzać - mówi Emilia Gnutek, przewodniczka po ząbkowickich atrakcjach.
W okresie międzywojennym na zamku działało muzeum regionalne oraz schronisko turystyczne.
-Niektórzy z Państwa mogą kojarzyć dyptyk Albrechta Dürera pod nazwą "Adam i Ewa". Były to dwa przepiękne obrazy, które znajdowały się właśnie w tych czterech ścianach. Należały one do księcia Karola. W trakcie wojny trzydziestoletniej zniknęły. Dziś możemy je oglądać w Muzeum Prado w Madrycie. W sali Książęcej znajdują się dwie kopie "Adama i Ewy", aby wszyscy mogli je zobaczyć - dodaje Emilia Gnutek, przewodniczka po ząbkowickich atrakcjach.
Obiekt można zwiedzać samodzielnie lub z przewodnikiem. Wejście jest bezpłatne.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz