Za kilka miesięcy na powierzchni Księżyca trafi teleskop dostarczany przez wrocławską firmę Scanway. To jedno z najbardziej ambitnych polskich przedsięwzięć kosmicznych oraz krok milowy dla całego polskiego sektora kosmicznego.
Za kilka miesięcy na powierzchni Księżyca trafi teleskop dostarczany przez wrocławską firmę Scanway. To jedno z najbardziej ambitnych polskich przedsięwzięć kosmicznych oraz krok milowy dla całego polskiego sektora kosmicznego.
— Jesteśmy firmą, która od prawie 10 lat działa na terytorium Wrocławia, tutaj jest nasza główna siedziba. Zajmujemy się dostarczaniem różnego rodzaju systemów optycznych dla przemysłu kosmicznego, do klientów na całym świecie, ale też wykonujemy systemy, które pomagają kontrolować jakość w zakładach produkcyjnych - mówi Mikołaj Podgórski, członek zarządu firmy Scanway.
— Jesteśmy gospodarczym sercem Polski, to zasługa oczywiście świata nauki, przedsiębiorczości dolnoślązaków, dużej aktywności dolnośląskich firm, ale też innowacyjnych pomysłów młodych ludzi, ale też z tym dużym doświadczeniem. Jest to projekt przełomowy, jest to projekt, który wprowadza nas w inną przestrzeń, pokazuje, że działalność gospodarcza, badawcza też, naukowa przynosi efekty w postaci wykorzystania tych urządzeń w tak specjalistycznym obszarze jak podróże w kosmos - dodaje Paweł Gancarz, marszałek województwa dolnośląskiego.
Polski teleskop zostanie wysłany w kosmos i umieszczony na specjalnym satelicie. Na pierwszą misję ma się udać już w 2026 roku. Będzie zbliżał się do powierzchni Księżyca na około 500 kilometrów, a w najdalszym punkcie oddalał się nawet o prawie 3000 kilometrów.
— Nasz projekt z amerykańskim partnerem Intuitive Machines, który jest notowany na amerykańskiej giełdzie, to jest tak naprawdę taki pierwszy przełomowy projekt kosmiczny, księżycowy dla polskiego sektora kosmicznego. Naszym celem w tym projekcie jest dostarczanie niewielkiego teleskopu, który zostanie zamontowany na pojeździe kosmicznym firmy Intuitive Machines. Który to pojazd będzie znajdował się na orbicie Księżyca. Nasz teleskop będzie wykonywał zdjęcia Księżyca, zdjęcia powierzchni Księżyca, żeby szukać tam jednego konkretnego, specyficznego związku chemicznego, czyli ilmenitu. Ilmenit to jest żelazo, tytan oraz tlen w jednym. Czyli wszystkie te minerały, które będą nam bardzo potrzebne w momencie, gdy ludzkość będzie już na Księżycu na stałe albo przynajmniej na pewien czas osiedlona. Tlen jest potrzebny do oddychania, a żelazo i tytan są potrzebne do budowania różnych rzeczy. Więc dzięki nam mamy nadzieję odkryć miejsca na Księżycu, gdzie będzie można w przyszłości wydobywać tego typu związki jak ilmenit - kontynuuje Mikołaj Podgórski.
Jak zaznaczają twórcy teleskopu, będzie to niełatwa misja i ogromne wyzwanie technologiczne.
— To już jest samo w sobie bardzo trudne zadanie techniczne. Znajdujemy się na orbicie Księżyca, która jest troszeczkę inna jednak niż to, co jest nad Ziemią, tam gdzie lata Międzynarodowa Stacja Kosmiczna. Trudno jest dolecieć na Księżyc, trudno jest utrzymać te produkty typu teleskop albo pojazd kosmiczny w ogóle w stabilnym stanie i w taki sposób, żeby one działały cały czas na tej orbicie Księżyca. Więc to już jest naprawdę duże wyzwanie technologiczne, które właśnie tutaj z Wrocławia będziemy starali się przezwyciężyć naszymi produktami - oznajmia członek zarządu firmy Scanway.
— Tego typu przedsięwzięcia pokazują, że można. To jest myślę taka informacja, sygnał, impuls do lokalnych polskich przedsiębiorców, że nie ma barier nie do pokonania, że wystarczy mieć pomysł, mieć myśl, determinację, dużo w sobie konsekwencji i można wyprodukować od zera urządzenie, które będzie służyło tak specjalistycznej misji jak misja w kosmos - komentuje Paweł Gancarz.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz