Zamknij

"KOŃCZY SIĘ ALIBI. TUSK MUSI WYKONAĆ MISJĘ"

Dariusz WieczorkowskiDariusz Wieczorkowski 14:12, 06.06.2025 Aktualizacja: 14:19, 06.06.2025
Skomentuj (Fot. Echo24) (Fot. Echo24)

Gościem Telewizji Echo24 był europoseł Platformy Obywatelskiej Bogdan Zdrojewski.

Dlaczego przegrał Trzaskowski? 

- Był za warszawski, był za mało wiarygodny, jeżeli chodzi o to przesunięcie się w prawą stronę. Zawiodła też trochę frekwencyjnie wieś, czyli elektorat Polskiego Stronnictwa Ludowego. Zabrakło niewiele, ale zabrakło. Będziemy współpracować z tym prezydentem, który został wybrany i ma wyboru. Jak będzie ta współpraca wyglądała? Ja uważam, że nie najlepiej. Że lepiej byłoby, gdyby Rafał Trzaskowski był prezydentem. Natomiast nie ma wyboru, na rządzie spoczywa odpowiedzialność rządzenia. Musi to zadanie wykonać, prawdopodobnie w nieco zmodyfikowanym składzie, ale jest dwa lata, niezbędny czas na gigantyczną pracę.

PRZEŁOM W SŁUŻBIE ZDROWIA?

- Wydaje mi się, że w tej służbie zdrowia my musimy dokonać pewnego przełomu, że jest to absolutnie niezbędne. Służba zdrowia to jest zespół naczyń połączonych. Trzeba o tym pamiętać, że każdy z tych elementów musi działać prawidłowo, a nie działa. Ten zespół naczyń połączonych jest pozatykany w rozmaitych elementach. Pierwsza rzecz – mówmy o pieniądzach. Jeżeli chodzi o ilość środków finansowych, nie mają racji ci, którzy mówią, że pieniędzy jest wystarczająco dużo. Są takie osoby, że tych pieniędzy jest wystarczająco dużo, tylko trzeba je sprawnie podzielić. Są takie osoby. Są osoby, które mówią, że potrzebne są gigantyczne środki finansowe rzędu podwojenia, aby wszystko funkcjonowało dobrze. Też nie mają racji. Ale jeżeli chodzi o środki finansowe, popatrzymy na Europę, popatrzymy na świat. Polska wydaje za mało na służbę zdrowia w stosunku do i potrzeb, i takiego racjonalnego ocenienia sytuacji. Lewica o tym też mówi. Ale Lewica mówi rzecz, której ja z kolei nie akceptuję, bo Lewica atakuje także tą prywatną służbę zdrowia. A ja od razu chcę powiedzieć, że ta prywatna służba zdrowia, zbudowana przez ostatnie 30 lat, odciąża tą publiczną. Więc jak ktoś ma pieniądze i idzie do tej prywatnej przychodni takiej, owakiej, odciąża tą publiczną, która jest niestety dostępna wyłącznie tym, którzy są mniej zasobni.

Ale dodam od razu, że mamy takie dziedziny, które się same sprywatyzowały i to w całości. Okulistyka, prawie cała prywatna. Stomatologia, prawie cała prywatna. Więc trzeba pamiętać, że są też dziedziny, w których potrzebna jest pomoc dla tych, których nie stać pójść do prywatnego okulisty, do prywatnego stomatologa z wizytą, bo po prostu tam są drzwi te finansowe zamknięte, a sprywatyzowano w 100%. 

NOWE OTWARCIE?

- Ja uważam, że powinniśmy dokonać pewnych zmian, jeżeli chodzi o plan budowania efektywności w poszczególnych obietnicach, które padły.  Podam przykład. Jeżeli w obietnicach podajemy kwotę wolną od podatku, ja rozumiem, że rząd przychodzi, otwiera skarbiec, a tam duża dziura. W związku z tym nie można tego zrobić od razu. Ale ja bym zrobił następującą rzecz, że już bym młodym ludziom zapowiedział, ruszamy i pokazujemy harmonogram, że uwalniamy tę kwotę wolną od podatku. Następujące kwoty w następującym okresie. Chodzi o mapę drogową. To samo, jeżeli chodzi o służbę zdrowia. Ja z przykrością patrzę na funkcjonowanie tzw. pogotowi ratunkowych. Uważam, że to jest pierwszy kontakt z lekarzem, z służbą zdrowia w wypadkach dramatycznych, w sytuacjach nagłych. Uważam, że w tej materii musimy dokonać wręcz rewolucji. Jak jestem zwolennikiem ewolucyjnych zmian, zwłaszcza w służbie zdrowia, która jest skomplikowanym mechanizmem, to uważam, że pogotowie ratunkowe powinny mieć pozytywny wstrząs zarówno finansowy, jak i również organizacyjny. A zapowiedzi są takie trochę od ściany do ściany i ja ich nie rozumiem. Jeżeli ja ich nie rozumiem, to co dopiero z pacjentem, obywatelem, innymi osobami. Kolejna rzecz bardzo ważna – efektywność wydawania środków europejskich. My zaczęliśmy wydawać środki europejskie, odblokowaliśmy środki europejskie. Natomiast ja już pracuję w Parlamencie Europejskim nad następną perspektywą finansową. 2.27 i następny okres.  I ja muszę mieć bardzo precyzyjne dyrektywy dotyczące naszych priorytetów. Część już jest. Czyli wiadomo, że przede wszystkim energetyka, energetyka, energetyka. Z jakiego powodu? No bo mamy wzrost kosztów produkcji energii, a to spadnie na każdego obywatela. Musimy zablokować to zagrożenie. To jest jeden przykład.

"NIE MA WYBORU. TUSK MUSI WYKONAĆ MISJĘ"

- Mam poczucie, że to jest rząd odpowiedzialny. A poprzedni takim nie był. I to jest główny atut. Druga rzecz – to jest rząd, który bardzo liczył na zmiany prezydenta, aby uruchomić te programy, które przez prezydenta Dudy były blokowane. Niestety nie będzie tego dobrego prezydenta. Nie będzie życzliwego prezydenta. Będzie prezydent w opozycji. Będzie prezydent hamulcowy. Czy rząd ma podać się do dymisji? Nie. Według mojej oceny wręcz odwrotnie. Musi odrzucić to, co było pewnym alibi. Nie możemy pewnych rzeczy zrobić, bo jest prezydent, który wetuje. Nie ma wyboru. Jest prezydent, który może wetować. My musimy to robić. 

- Kończy się alibi pomimo tego, że nie mamy prezydenta. Swojego. W parlamencie europejskim zapytano mnie o prezydenta, o te wybory. I tam pytania były bardzo racjonalne. To znaczy, czy rząd Donalda Tuska przy nieżyczliwym, hamulcowym i nawet czasami wrogim prezydencie będzie w stanie wykonać swoją misję. Ja potwierdzam, że musi. Że nie ma wyboru. Że rząd Donalda Tuska, bez względu na to, kto jest prezydentem, musi wykonać misję, bo na rządzie, a nie na prezydencie, spoczywa obowiązek rządzenia państwem. 

PRZYSZŁOŚĆ TRZASKOWSKIEGO

- By nie było wątpliwości. Jestem zwolennikiem, aby Rafał Trzaskowski dokończył swoją misję jako prezydent Warszawy. Jestem samorządowcem. To jest moja opinia. Być może będą inne decyzje. Natomiast powinienem dokończyć swoją prezydenturę. To jest jeszcze kawał czasu. Prezydentury są pięcioletnie, jeżeli chodzi o samorząd terytorialny. Wybory mieliśmy rok z kawałkiem. Więc ja jestem zwolennikiem, aby dokończył swoją prezydenturę. Przypomnę od razu, że gdyby tak się nie stało, trzeba byłoby robić wybory uzupełniające. Nie stać nas, krótko mówiąc, na wybory uzupełniające w kilku miastach w Polsce z tego czy tamtego powodu. Natomiast jest to świetny czas, aby zakończyć swoją prezydenturę, dokonać rozliczenia ze swojej prezydentury i w zależności od tych ocen, które będą – ja uważam, że będą pozytywne – jego kariera będzie miała swój ciąg dalszy. Natomiast nie jesteśmy w stanie dziś powiedzieć, w jakim kierunku ona pójdzie. Nie sądzę, by Rafał Trzaskowski startował jeszcze raz na prezydenta Polski. Nie będzie tu działał mechanizm do trzech razy sztuka. Tak sądzę.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%