Koalicja Polska przedstawiła rozwiązania walki z inflacją i ochrony polskich rolników

Inflacja w czerwcu 2022 roku wyniosła 15,6% i była najwyższa od 25 lat. Polacy od kilkunastu miesięcy martwią się o swoje budżety domowe i oszczędności, bo ceny stale rosną. Żeby temu przeciwdziałać potrzebne są konkretne rozwiązania. Swoje propozycje walki z inflacją i ochrony polskich rolników podczas specjalnej konferencji przedstawiło m.in. Polskie Stronnictwo Ludowe.

Koalicja Polska złożyła projekt ustawy, który zakłada między innymi to, że banki należące do Skarbu Państwa w większości powinny zrezygnować z wysokich marż. Politycy podkreślają, że niezwykle ważna jest likwidacja tzw. podatku Belki, który jest oprowadzany od zysków uzyskanych z inwestycji.

- Jeżeli oczekujemy od Polaków, że zamiast wydawać pieniądze na rynku, napędzając w ten sposób inflację, będą inwestować, to zróbmy - rząd niech zrobi, do czego my namawiamy i jaki projekt ustawy zgłosiliśmy - jeden chociażby mały krok, który Polaków do tego zachęci - mówi Jacek Protasiewicz, poseł na Sejm RP, Unia Europejskich Demokratów - KP Koalicja Polska.

Trzecim rozwiązaniem jest wypuszczenie przez Narodowy Bank Polski obligacji oprocentowanych do wysokości inflacji. Te wszystkie działania miałyby ściągnąć pieniądze z rynku.

- My proponujemy normalne, nie żadne cudowne rozwiązania. Mówimy o tym, że zdaniem ekspertów, którzy pracowali dla PSL-u, to, co robił prezes Glapiński, to było naruszenie Konstytucji, a więc powinien zostać postawiony przez Trybunał Stanu. W sytuacji zwycięstwa w najbliższych wyborach, zostanie na pewno głosami posłów z Koalicji Polskiej, PSL-u, Unii Europejskich Demokratów przed Trybunałem Stanu postawiony - dodaje Jacek Protasiewicz, poseł na Sejm RP, Unia Europejskich Demokratów - KP Koalicja Polska.

Przedstawiciele PSL-u i Koalicji Polskiej przedstawili również propozycję, która ma ochronić polskich rolników przez spadkiem cen zboża, które są spowodowane napływem zboża z Ukrainy. Polska miała być krajem tranzytowym i pomagać w transporcie, ale zboże, które przyjeżdża z Ukrainy, często zostaje w kraju i obniża ceny dla polskich rolników.

- Proponujemy jako Polskie Stronnictwo Ludowe wprowadzenie kaucji na każdą tonę, która przekracza granicę polsko-ukraińską. Przedsiębiorca, który transportuje to zboże, wpłaca kaucję, odzyskuje ją w momencie, w którym to zboże faktycznie trafi do portu. To zboże powinno trafić do portu, do Afryki, bo jasnym jest, że jeśli to się nie stanie, tam może rozpocząć się fala głodu, a co za tym idzie migracji - podkreśla Paweł Gancarz, prezes PSL-u na Dolnym Śląsku.