Ale zanim maturzyści przystąpią do majowego egzaminu dziś zadbali o szczęście.
– Tak jest, jak się przyjdzie poloneza zatańczyć to się zdaje maturę, to stuprocentowe. Żeby dobrze zdać maturę i dostać się na wymarzone studia. Żeby matura dobrze poszła można się poświęcić – mówią maturzyści.
I poświęcili się. Mimo fatalnej pogody rekordowo tłumnie przyszli na rynek w jednej intencji.
— Na jaką uczelnie potem? Myślę i UW. A konkretnie? Administracja. Ciężko się tam dostać? Z tego co wiem to średnio. Ale warto dobrze zdać maturę? No to podstawa.
– Uwielbiam to pytanie, bo sama jeszcze nie wiem. Biorę pod uwagę Uniwersytet Wrocławski i Ekonomiczny. Ciężko tam się dostać? No trzeba dużo pracy. Czyli polonez się przyda? Jak najbardziej.
–Ja na dentystykę-stomatologię próbuję się dostać. Łatwo tam nie jest. Najwyższe progi w kraju.
– Chciałabym na ekonomię się dostać. Trudno, bo ekonomia jest obleganym kierunkiem. Trzeba maturę dobrze zdać? Tak i dlatego tu przyszłam – mówią wrocławscy maturzyści.
We Wrocławiu Polonez dla Fredry tańczony jest od 22 lat, ale podobno zawsze i wszystkim przynosi szczęście.
— Ja akurat dostałem szóstki z części pisemnej i byłem zwolniony z ustnej. No nieźle było. Prymus? No może nie, ale nie najgorszy. Polonez pomógł? Pomógł – mówi Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia.
Dlatego warto było być na Rynku, zrobić pamiątkowe zdjęcie i ruszyć tanecznym krokiem spod pomnika hrabiego Aleksandra Fredry. Dwa razy trzeba było powtórzyć poloneza, bo tak wielu było maturzystów. Ale to na pewno zaprocentuje.
– Trzymam kciuki za maturzystów, żeby matura dobrze im poszła. Ostatnio czytałam, że pan minister obniżył progi zdawalności jeśli chodzi o matury, więc wierzę, że będzie dobrze – mówi Anna Krajewska rektor Wyższej Szkoły Prawa we Wrocławiu.
– Wierzę, że ta matura będzie dla nich formalnością, bo to jest dobrze przygotowana młodzież, my mamy wyśmienite licea i przede wszystkim życzę im tego, żeby kiedyś chcieli związać swoje życie z Wrocławiem, a nawet jeśli wyjadą gdzieś na moment to, żeby po prostu wrócili do nas – dodaje prezydent.