Rower miejski w Kobierzycach? Na pilotażowy projekt czeka wielu mieszkańców

Facebook
Twitter
LinkedIn
Email
Aż trudno uwierzyć, ale budowa 1 km drogi rowerowej w Kobierzycach kosztuje ponad milion zł. To dla gminy ogromny koszt, ale z roku na rok ścieżek i dróg rowerowych jest coraz więcej. Ale w tym roku będzie jeszcze jeden bardzo ciekawy, pilotażowy projekt - a mianowicie rower miejski.

Chcielibyśmy, żeby ten rower zawitał nie tylko w mieście, ale i poza miastem, czyli w całej aglomeracji. Na razie pilotażowo chcieliśmy potraktować może dwie miejscowości i zobaczyć, jak to będzie funkcjonowało, ale żeby takie rowery jeździły, to muszą być ścieżki rowerowe – mówi Piotr Kopeć,  z-ca wójta gminy Kobierzyce. 

Już powstaje projekt połączenia rowerowego miejscowości Wysoka z Wrocławiem. Na to połączenie czeka wielu mieszkańców. 

Zależy nam na tym, żeby do miejscowości Kobierzyce dojechać drogami rowerowymi, ścieżkami, a już na południe drogami transportu rolnego. Tam jest mniej samochodów, w mniejszym ruchu możemy się przemieszczać. W miarę bezpiecznie i takie jest nasze założenie   – mówi Piotr Kopeć,  z-ca wójta gminy Kobierzyce. 

W Kobierzycach infrastruktura rowerowa powiększa się. Są trzy trasy, jedna prowadzi do granic Wrocławia. 

Dwie pętle – zielona i czerwona, oznaczone symbolami, pozwalają turystycznie obejrzeć gminę, bo ta oznaczona do Wrocławia ma przeznaczenie i turystyczne i korzystają mieszkańcy, bo przemieszczają się do pracy, do szkoły. Jest infrastruktura, ale jeszcze wiele nam brakuje – mówi Rafał Krasicki, Referat Inwestycji Nieruchomości i Środowiska gminy Kobierzyce. 

Na najniebezpieczniejszych odcinkach budowane są ciągi pieszo-rowerowe. Jeszcze wiele kilometrów takich tras powinno powstać, ale koszty są ogromne. 

Pracy jest na długie lata, bo koszt budowy, wykupu gruntów to koszt miliona zł. To szacunkowy koszt. Teraz pracujemy nad 15 km takich tras – mówi Rafał Krasicki, Referat Inwestycji Nieruchomości i Środowiska gminy Kobierzyce. 

Odcinek Kobierzyce-Chrzanów – tu wykonawca w najbliższym czasie ma wejść na budowę i zacząć inwestycję. Kolejny odcinek to Żerniki Małe-Tyniec Mały. To prężnie rozwijające się miejscowości. 

Ścieżek rowerowych jest kilka kilometrów, a tras rowerowych kilkadziesiąt jakbyśmy popatrzyli na teren całej gminy, ale potrzeb jest co najmniej drugie tyle przed nami – mówi Piotr Kopeć,  z-ca wójta gminy Kobierzyce. 

Teraz jest najlepszy czas na takie inwestycje i być może jeszcze w tym roku mieszkańcy pojadą nowymi, bezpiecznymi połączeniami rowerowymi z Wrocławiem i innymi miejscowościami.