– Poeta, dramaturg, powieściopisarz, jakim jest Tadeusz Różewicz – będzie opowiadał o swoim życiu. Kluczem do tej wystawy nie jest podejście bibliograficzno-gazetowe. Celem nie jest, żeby widz, który przyszedł oglądać wystawę został zarzucony masą informacji. Ideą wystawy jest oddziaływanie obrazem – mówi Tatiana Hołownia, autorka i kuratorka wystawy „Raport Ocalonego”.
– Pierwsza sprawa, najważniejsza – jest to konkurs interpretacji tekstów Różewicza, skierowany do amatorów. Teksty sami sobie uczestnicy wybierają i nagrywają, nadsyłają do nas. Mamy miesiąc niespełna na zgłoszenia – do 13 czerwca przyjmujemy zgłoszenia. Interpretacja tekstów będzie oceniona przez profesjonalne Jury. Zaprosiliśmy trójkę aktorów do ocenienia tego – podkreśla Piotr Misztela, aktor.
Zwycięzcy konkursu zostaną zaproszeni na warsztaty aktorskie, które potrwają od 3 do do 8 lipca. Laureaci będą pracować nad min. interpretacją.
– Wspólnie z trójką aktorów wrocławskich planujemy stworzenie pewnego rodzaju spektaklu – dodaje Piotr Misztela, aktor.
– Zaczniemy wystawę trochę incognito, bez wernisażu, ale od 1 czerwca na plac św. Macieja zapraszamy. Jestem pewna, że zrobimy huczny finisaż. 9-go lipca, na tydzień przed zamknięciem wystawy – zaprosimy zwycięzców konkursu, którzy ćwiczyli z aktorami Teatru Współczesnego swoje role do spektaklu, który na tym finisażu zaprezentują – zaznacza Tatiana Hołownia, autorka i kuratorka wystawy „Raport Ocalonego”.