– Ten festiwal to przede wszystkim pomysł na promocje filmu krótkometrażowego, który ma ogromne potencjały kreacyjne, ale który ciągle wydaje się niewystarczająco doceniany. To również pomysł na promowanie młodych twórców filmowych. Bo krótki metraż to przede wszystkim domena młodych twórców, osób, które dopiero zaczynają swoją, być może w przyszłości wielką karierę. Ale oczywiście nie zabraknie filmów wybitnych twórców, filmów uznanych, nagradzanych – mówi Jarosław Perduta, dyrektor Dolnośląskiego Centrum Filmowego we Wrocławiu.
„Long Story Short Film Festival” składa się z dwóch głównych sekcji. Jedną z nich jest „Konkursowa”, w ramach której uczestnicy mogą zgłaszać swoje filmy, a druga to „Panorama”, która jest pokazem mistrzostwa filmowego, autorstwa uznanych reżyserów i twórców.
– Wszystkie filmy, które mogą być zgłaszane muszą mieć mniej niż 45 min i muszą być realizowane po 1 stycznia 2020 roku. I to są w zasadzie dwa takie podstawowe kryteria – mówi Jarosław Perduta.
W poprzedniej edycji do organizatorów wpłynęło ponad 260 zgłoszeń. Ostatecznie przez komisję konkursową zostały wybrane 52 filmy. Między innymi film „Sukienka” Tadeusza Łysiaka, który w tym roku powalczy o Oskary.
– Warto zgłaszać swoje filmy do festiwalu także ze względu na nagrody. W tym roku mamy pulę nagród powyżej 20 tys. zł. Nagrody główne marszałka województwa dolnośląskiego w trzech kategoriach, w których filmy będą oceniane, a więc w kategorii fabuła, dokument i animacja. Nagrodzone filmy otrzymają statuetki Salamandry i nagrody finansowe w wysokości 5 tys. zł – dodaje Jarosław Perduta, dyrektor Dolnośląskiego Centrum Filmowego we Wrocławiu.
Warto wspomnieć, że wydarzenie odbywa się pod patronatem marszałka województwa dolnośląskiego Cezarego Przybylskiego i w dużej mierze jest finansowane z budżetu województwa dolnośląskiego.
– „Long Story Short Film Festival” to festiwal skierowany do młodych twórców. Przypomnę, że Wrocław był potęgą filmową. Wrocławska wytwórnia filmów fabularnych była odpowiedzialna za prawie 40% polskich produkcji po wojnie i trochę tego przemysłu brakuje. Więc cieszę się, że trzecia edycja nastąpi. Trzeba wspierać młodych twórców, oni muszą się pokazywać, muszą się prezentować, a takie festiwale to jest najlepsza okazja, żeby w jednym momencie dotrzeć do szerokiej publiczności – mówi Krzysztof Maj, członek zarządu województwa dolnośląskiego.
Formularz zgłoszeniowy i wszystkie niezbędne informacje można znaleźć na stronie shortfestival.pl.