Długi weekend majowy jest już za nami. Jak podkreślają funkcjonariusze, ten okres był bardzo intensywny i pracowity. W tym czasie nad bezpieczeństwem Dolnoślązaków i wrocławian czuwała między innymi dolnośląska policja, jak również strażnicy za Straży Miejskiej Wrocławia.
-Ponad 5600 interwencji przeprowadziliśmy na terenie całego województwa, tak że to pokazuje skalę naszych działań. Działaliśmy nie tylko realizując różnego rodzaju interwencje tutaj w miastach, miejscowościach, ale również na wodzie. Policjanci ruchu drogowego byli intensywnie zaangażowani w to, aby zapewnić bezpieczeństwo osobom podróżującym po drogach naszego województwa - mówi kom. Przemysław Ratajczyk, Komenda Wojewódzka Policji we Wrocławiu.
W tym czasie dolnośląscy funkcjonariusze zatrzymali również ponad 280 sprawców na gorącym uczynku, 108 osób poszukiwanych oraz 113 nietrzeźwych kierowców.
-Jeśli chodzi o sytuację na drogach, to doszło do 26 wypadków. Niestety, w jednym z nich zginął 66-letni motocyklista. To zdarzenie miało miejsce na terenie powiatu wałbrzyskiego, w piątek. Podczas tych 26 wypadków, 28 osób zostało rannych. Co prawda jest to wynik lepszy czy bezpieczniejszy w porównaniu do ubiegłego roku, bo wówczas mieliśmy trzy ofiary śmiertelne, jednak zawsze dążymy do tego, aby nikt nie ginął na naszych drogach - mówi kom. Przemysław Ratajczyk, Komenda Wojewódzka Policji we Wrocławiu.
Poza tym funkcjonariusze prowadzili także działania poszukiwawcze.
-Na przykład właśnie w sobotę w powiecie wołowskim działaliśmy po to, aby odnaleźć 69-latka, który wyszedł rano z domu, do późnych godzin wieczornych nie powrócił. Rodzina zgłosiła zaginięcie. Szybka reakcja funkcjonariuszy, współdziałanie ze strażakami. Mężczyzna został odnaleziony, co prawda był nieprzytomny i mocno wyziębiony, ale ta pomoc przyszła na czas. Został on przekazany zespołowi pogotowia ratunkowego. Znajduje się w szpitalu, jego życiu nic nie zagraża - mówi kom. Przemysław Ratajczyk, Komenda Wojewódzka Policji we Wrocławiu.
Nad bezpieczeństwem mieszkańców czuwała również wrocławska straż miejska.
-Funkcjonariusze straży miejskiej we Wrocławiu oczywiście kontrolowali prewencyjnie te wszystkie miejsca, gdzie gromadzą się mieszkańcy, turyści, czyli takie jak w Lesie Osobowickim, w Lesie Sołtysowickim, tereny nad Odrą, na które najczęściej chodzimy, by grillować. Sprawdzali, czy nie są spożywane napoje alkoholowe, czy nie dochodzi do zakłócania ładu i porządku publicznego, czy wszyscy ci, którzy tam przebywają, sprzątają po sobie. Nie stwierdzono jakichś takich nadzwyczajnych wydarzeń, wobec czego można stwierdzić, że przebiegało wszystko to w porządku - mówi Piotr Szereda, naczelnik Oddziału Wykroczeń Straży Miejskiej Wrocławia.
-Oczywiście będziemy dążyć do tego, aby to bezpieczeństwo było zapewnione na jeszcze wyższym poziomie. Zawsze analizujemy nasze działania, które podejmujemy podczas właśnie takich dłuższych okresów wolnego, po to, aby w kolejnym roku te działania były jeszcze bardziej skuteczne i żeby bezpieczeństwo mieszkańców Dolnego Śląska było zapewnione na jak najwyższym poziomie - dodaje kom. Przemysław Ratajczyk, Komenda Wojewódzka Policji we Wrocławiu.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz