Zamknij

KONIEC PARABANKU W LEGNICY?!

Dariusz WieczorkowskiDariusz Wieczorkowski 15:22, 08.05.2025 Aktualizacja: 15:23, 08.05.2025
Skomentuj (Fot. Echo24) (Fot. Echo24)

Gościem Telewizji Echo24 był Jarosław Rabczenko, członek Zarządu Województwa Dolnośląskiego.

Teatr Polski bez dyrektora

- Nie zasiadałem w komisji konkursowej, natomiast trzech naszych przedstawicieli desygnowanych przez Samorząd Województwa, no oczywiście zreferował mi przebieg całej rozmowy. Trwały one bardzo długo, bo ponad sześć godzin, tyle poświęcono przesłuchaniu trzech kandydatur. No i wydaje się, że tutaj najpoważniejszą kandydaturą była ta, która była złożona przez panią Gonerę. Natomiast wątpliwości, które dziś wiem, że ministerstwo przedstawiało, ale również nasi członkowie komisji dotyczyło braku wskazania dyrektora artystycznego. Pojawiły się tam naprawdę bardzo zacne nazwiska. Natomiast w teatrze, który ma za sobą dość burzliwą historię, który wymaga naprawdę bardzo takiego dobrego spojrzenia i dobrego zaopiekowania się tą sceną pomysł na rotacyjnych dyrektorów artystycznych chyba nie przekonał komisji, ponieważ nie gwarantował też pełnej odpowiedzialności za to. A oczekujemy też, że ta scena, która tak jak mówię, jest po dekadzie naprawdę bardzo trudnej, będzie miała bardzo taki czytelny podział kompetencyjny właśnie po to, żeby jak najbardziej przysłużyć się widzom.

(...) Możemy powtórzyć konkurs. Jeszcze jesteśmy w terminach, więc potencjalnie możemy to zrobić. Ale też drugim wariantem, być może bardziej interesującym, jest wystąpienie do Ministerstwa Kultury o zgodę na wyłonienie dyrektora bez konkursu. W tym momencie jeszcze toczą się dyskusje, w której formule będziemy działać. Ja bym chciał w takiej formule, że od 1 września nowa dyrekcja w nowym sezonie artystycznym po prostu jest i ma pomysł na Teatr Polski.

Konkurs na dyrektora teatru w Legnicy

- W poniedziałek, 12 maja nastąpi otwarcie Kopert. Od początku nowego sezonu artystycznego musimy mieć nowego dyrektora, bo wieloletni dyrektor Jacek Głąb, chyba najdłużej urzędujący dyrektor Teatru w Polsce, bo 31 lat spędził w Teatrze im. Heleny Modrzejewskiej w Legnicy, no założył rezygnację i wtedy musimy mieć wyłonioną dyrekcję. Tak jak powiedziałam, sam jestem ciekawy, jakie to są nazwiska, tym bardziej teraz są w zamkniętych kopertach. W poniedziałek po oficjalnym otwarciu będziemy mądrzejsi.

"Gazeta Wyborcza: Ministerstwo Zdrowia nie przyznało Dolnośląskiemu Centrum Onkologii, Pulmonologii i Hematologii we Wrocławiu 125 milionów złotych ze środków KPO. W Dolnośląskiej PO uważa się, że to wina wicemarszałka Jarosława Rabczenki, który w Urzędzie Marszałkowskim odpowiada za ochronę zdrowia"

- Jeżeli winą są niepozyskane środki, to z kolei zasługą są te, które pozyskaliśmy. Sytuacja wygląda tak, że po konkursie, gdzie tak naprawdę była olbrzymia konkurencja i właściwie szpitale z całej Polski ubiegały się o finansowanie, akurat chodziło o onkologię, rzeczywiście szpital DCO po prostu tego wsparcia nie pozyskał. Tak naprawdę chodziło o to, że sprzęt, który miał być zakupiony i miał być tak naprawdę już zainstalowany w nowym szpitalu, który jest obecnie budowany, nie utrzymałby tego okresu trwałości, bo dzisiaj ciągle jeszcze placówka mieści się w starych obiektach na Placu Hirschfelda. Oczywiście dyrekcja ma pełną autonomię i to oni odpowiadają za złożenie tego wniosku i ponieważ tutaj się nie udało, zostali też mocno zdyscyplinowani, żeby szukać szans gdzie indziej i takie szanse są, bo za moment będziemy mieli fundusz medyczny, gdzie startujemy z dużo większym wnioskiem, również uwzględniającym te wyposażenie, którego nie udało się pozyskać właśnie z KPO. Więc tutaj temat nie jest przegrany, natomiast oczywiście robimy wszystko i monitorujemy sytuację po to, żeby te szanse na finansowanie zewnętrzne, czyli nie z budżetu województwa, były jak największe.

Nowy wniosek będzie zdecydowanie większy niż do KPO, bo będzie uwzględniał zarówno tą część, która była składana do KPO i będzie jeszcze poszerzona. Nawet dzisiaj rozmawiałem z dyrektorami DCO i to będzie wniosek na kwotę nawet być może około 300 milionów złotych, ale też jeszcze mamy chwilę, żeby ten wniosek złożyć. Natomiast oczywiście będziemy pilnować, żeby był złożony jak najlepiej i jak najbardziej rzetelnie.

Długi szpitala w Legnicy

- Po pierwsze, parabanki nie tylko Legnicy udzielały, bo jakby pożyczały pieniądze i to się dzieje dość powszechnie, jeżeli chodzi o służbę zdrowia. Natomiast dokładnie dzisiaj dyrektor szpitala legnickiego jest w Warszawie i rozmawia z jednym z banków po to, żeby przenieść zadłużenie z parabanków do banków, które są w systemie bankowym zarejestrowane, bo tego typu obsługa zadłużenia powinna być zdecydowanie tańsza. Ja przypomnę, że tylko za ubiegły rok obsługa zadłużenia, czyli za same odsetki w ciągu jednego roku szpital zapłacił 15 milionów złotych. To jest bardzo duże obciążenie i bez restrukturyzacji tego zadłużenia ciężko jest myśleć o wyjściu na prostą. Natomiast te parametry, o których powiedziałem, czyli z jednej strony zbilansowanie bieżącej sytuacji w szpitalu, szukanie pomysłu na przeniesienie tego zadłużenia w inne jednostki, już daje nam właśnie to światełko, o którym pan redaktor mówi, bo sobie nie wyobrażam, żebyśmy nie szukali rozwiązań dla tak trudnej też placówki. Tutaj naprawdę ta interwencja jest bardzo konieczna, bo nie da się zadłużać w nieskończoność, a ten nawis w postaci zadłużenia to jest już w tym momencie ponad 160 milionów złotych, czyli bardzo, bardzo dużo.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%