Gościem Telewizji Echo24 był radny sejmiku Marcin Krzyżanowski (PiS).
NOWY STARY SZEF KLUBU PIS W SEJMIKU?
Dariusz Wieczorkowski: Panie radny, kto właściwie dzisiaj jest szefem klubu Prawa i Sprawiedliwości w sejmiku dolnośląskim?
Marcin Krzyżanowski: Jak spojrzymy na strony Urzędu Marszałkowskiego, to jest Piotr Karwan.
No właśnie, a jak nie spoglądamy na stronę, tylko wsłuchujemy się w głosy płynące z waszego środowiska i próby odwołania pana Karwana, to formalnie dzisiaj właściwie pan Karwan trochę jest szefem, a trochę nie jest? Czy jak to wygląda?
Nie no, myślę, że jak mamy na stronie Urzędu Marszałkowskiego i sejmiku dolnośląskiego informację, że Piotr Karwan jest szefem klubu, no to tak jest.
Tak? I tak pozostanie?
A tego nie wiem, no bo rozumiem, że zresztą tutaj nie odkrywamy żadnych sekretów. Była dyskusja na ostatnim klubie Prawa i Sprawiedliwości w sejmiku województwa dolnośląskiego. To jest 13 osób, no to wiadomo, różne są opinie. Trochę czasu za nami, trochę czasu przed nami. No i gdy są różne opinie, często dochodzi do dyskusji. I tego wynikiem było pewne zawirowanie, o którym też media donosiły. Ale najważniejsze jest to, że pomimo różnic w ocenie sytuacji i zawirowań, ciągle jesteśmy jednym klubem, mamy jeden wspólny cel.
A jaki to cel?
Taki cel, jak pokazaliśmy, to rządząc czy współrządząc województwem dolnośląskim, czyli koncentrowaniu się na projektach ważnych dla mieszkańców regionu. Tego przykładem, wiadomo już tutaj, pewnie powielokroć odmienianym przez wszystkie przypadki, to takie jak budowa nowego szpitala onkologicznego. I to jest nasz cel. A że czasami różnią nas drogi dotarcia do tego celu, to jest inna historia.
No to jeszcze wracając do tego wątku pana Karwana. Pan jest za tym, żeby pan Karwan dalej był szefem, czy nie?
Myślę, że we wrześniu spotkamy się i będziemy rozmawiać na ten temat. I tyle mogę panu redaktorowi na dziś powiedzieć.
Jak rozmawiamy, zupełnie prywatnie dzisiaj?
Myślę, że musimy odbyć we wrześniu rozmowę. Zaczyna się ważny okres też w Sejmiku, bo to jest budowanie budżetu na kolejny 2026 rok i wtedy będziemy rozmawiać. Trudno, żebym dziś mówił tutaj w sierpniu na antenie o swoich odczuciach (...). Ale myślę, że też byłoby niesprawiedliwe w stosunku do moich kolegów klubowych i koleżanek, żebym dziś mówił o swoich odczuciach, a najpierw oni powinni to uczucie poznać.
[ZT]87634[/ZT]
NOWA SIEDZIBA URZĘDU MARSZAŁKOWSKIEGO
To prawda, to akurat szanuję. Nowa siedziba Urzędu Marszałkowskiego. Jest pan za czy przeciw?
To jest bardzo ciekawa historia. Myślę, że powinniśmy ją rozszerzyć. Tak, bo to jest rzecz, która pokazuje tak naprawdę hipokryzję rządzącej obecnie Koalicji Obywatelskiej w Sejmiku województwa dolnośląskiego. Ale to jest też taki szerszy wymiar ogólnopolski. Krytykowali tą inwestycję, wylewali też kubły pomyj na Sejmiku. A okazuje się dziś, minęły półtorej roku od kiedy przyjęli władzę, okazuje się, że ten projekt realizują.
A realizują, czy dopiero opiniują?
Realizują.
Co to znaczy?
To znaczy, po pierwsze, spółka...
Przepraszam, bo ja panu powiem, bo zakładam, że nie wszystkie rozmowy jednak nasi widzowie śledzą jeden do jednego. Na pana miejscu kilka dni temu był tutaj obecny pan marszałek Bochnak. Pytany przeze mnie właśnie o ten wątek. Powiedział, że najpierw wszystkie kluby od lewa do prawa muszą się zgodzić. Czy to jest zasadne, czy nie. To samo powtórzyła kilkadziesiąt godzin temu pani Włodarczyk. A dopiero później albo będziecie budować nową siedzibę, albo nie. Czyli ma być zgoda ponadpartyjna w tej sprawie.
Generalnie rzecz biorąc to pokazuje coś, co jest bardzo niepokojące. Także, że radni, którzy są ważnymi radnymi i odpowiadają obecnie za sprawy Dolnego Śląska, albo nie wiedzą co się dzieje w Urzędzie Marszałkowskim, albo celowo i cynicznie wprowadzają mieszkańców najnowszego województwa w błąd, ponieważ obie wymienione osoby to są radni z poprzedniej kadencji i zakładam, że dobrze pamiętają to, co mówili jeszcze nie tak dawno temu, a krytykowali to niemalże każdego razu używając np. takich argumentów, że budowa nowej siedziby to są jakieś fanaberie. Trzeba zająć się sprawami ludzi, mieszkańców, bo to jest najważniejsze. I podejrzewam, że to jest główny powód, dlaczego tak mówią. A jak popatrzy sobie pan na budżet, który został uchwalony między innymi głosami właśnie tych osób, to w tym budżecie na 2025 rok, czyli ten rok, w którym dziś żyjemy i w którym rozmawiamy, pieniądze na budowę nowej siedziby są.
Czy pan powiedział, że moi goście tutaj na antenie kłamali?
No tak, mogę powiedzieć, dlatego że i nie to, że nie mam ku temu żadnych przesłanek, ale mieliśmy podczas ostatniej sesji sejmiku województwa dolnośląskiego komisję, na której ten temat był omawiany i bardzo mi zależało na tym, żeby prezes Inwestycji Dolnośląskich, a wcześniej Nowego Szpitala, czyli spółki, która do tej pory i w dalszym ciągu zarządza szpitalem im. Marciniaka, jeśli chodzi o infrastrukturę, obecnie dostała nowe zadanie i tym nowym zadaniem jest budowa nowej siedziby. Takie rzeczy się, szanowni państwo, dzieją i jak wrócicie państwo sobie do stenogramów z tej komisji, to właśnie to też jest ciekawe, bo kilkakrotnie prosiłem pana prezesa o przedstawienie informacji na temat tego, co zostało zrobione, jak to wygląda, jakie środki zostały wydane. W końcu chyba za drugim albo trzecim razem, jednak pan prezes do mikrofonu do mównicy podszedł i powiedział, jak to wygląda i są konkretne plany, są konkretne...
No dobrze, to przepraszam. Czy w takim razie ja mogę wyciągnąć wniosek i nasi widzowie taki, że po pierwsze, a. decyzja zapadła, b. już są, jak rozumiem, pewne formalności realizowane.
Jeżeli prezes spółki, która ma wpisane to w swoje dokumenty i się tym zajmuje, wychodzi na komisję sejmikową i pytany przeze mnie mówi o tym, że plan jest taki, żeby budowa nowej siedziby Urzędu Marszałkowskiego miała miejsce tuż obok siedziby obecnej przy Moście Grunwaldzkim przy ulicy Mazowieckiej, mówi o tym, jak to mniej więcej będzie miało wyglądać, które części urzędu się mają przenieść, mówimy głównie np. o Walońskiej, ale mówimy również o innych, np. o piątym piętrze Dobrzyńskiej i słuchają to radni sejmików z Koalicji Obywatelskiej i nie zaprzeczają temu. To znaczy, że chyba coś jest na rzeczy, panie redaktorze.
[ZT]87530[/ZT]
UCIĄŻLIWY HAŁAS SAMOLOTÓW
Gazeta Wrocławska, ale też Gazeta Wyborcza, w ostatnich dniach informują o uciążliwym hałasie, które generują samoloty lądujące i startujące we Wrocławiu i z Wrocławia. No tak się składa, że Urząd Marszałkowski, przecież, czyli Dolny Śląsk, posiada w spółce ponad 30% udziałów. Czy będziecie poruszać ten temat na sesji?
Nie wiem, czy będziemy poruszać ten temat na sesji, bo mieszkańcy protestują. Może będą pytania przez interpelacje i zapytania.
To może warto.
Też jest taka formuła radnych. Może to jest lepsza droga do zdobycia informacji. A potem na podstawie tego pogłębionej jakiejś analizy można rozmawiać.
Jest już tak głośno, że w nocy te samoloty wybudzają ludzi. W Warszawie jest przerwa, to pewnie pan wie, w nocy na lotnisku.
No to zajmijmy się tym, zapytamy. Teraz też rozumiem, że jest okres urlopowy i ta intensywność też zwiększa tych lotów czarterowych. Myślę, że to jest dyskusja też szerszej grupy mieszkańców, bo z lotniska korzysta znacznie więcej osób.
Nie mam co do tego wątpliwości, lotnisko się rozbudowuje, ale pytanie, czy można jakoś ulżyć mieszkańcom.
Zapytamy o to jako zapytanie, interpelacje, zobaczymy jakie odpowiedzi będą. Wydaje mi się, że w takich sprawach, które też są ważne z punktu widzenia rozwoju miasta, bo lotnisko jest jednym z takich regionu, trzeba się poruszać bardzo, bardzo ostrożnie. No bo z jednej strony to jest uciążliwość, ja to rozumiem, ale na przykład droga przebiegająca, czy tramwaj przebiegający obok mieszkań też jest uciążliwy.
Nie wiem, czy to można porównać.
Wie pan co, jak powstało tramwaj na Nowy Dwór, to też były protesty.
Ale nocą nie jeździ, prawda?
Tak, nocą nie jeździ.
I to jest ta różnica.
Ale rzeczywiście podsumowując, zapytamy i popatrzymy też, jakie są rozwiązania w innych miastach, co można zrobić, żeby ulżyć mieszkańcom, którzy się skarżą na to, że ich warunki życia się pogorszyły. Ale z drugiej strony też nie odbierać innym mieszkańcom miasta i regionu tego, żeby czerpać z tego koła zamachowego, jakim jest lotnisko.
[ZT]87481[/ZT]
KONDYCJA PIS NA DOLNYM ŚLĄSKU
Pytanie o kondycję Prawa i Sprawiedliwości na Dolnym Śląsku, bo jak kilka dni temu tutaj siedzący na pana miejscu pan radny Andrzej Kilijanek na naszej antenie powiedział, że jego przyszłość w klubie stoi pod znakiem zapytania, no to z tego co ustaliłem, w niektórych gabinetach dosłownie zadrżało szkło. Był pan zaskoczony tą wypowiedzią?
Byłem zaskoczony. Słuchałem tej rozmowy tutaj. Byłem zaskoczony. Po tym, jak sobie odsłuchałem tą rozmowę, to zadzwoniłem też do Andrzeja, żeby zapytać się go, co nim powodowało, że powiedział to, co powiedział. Ale on powiedział różne rzeczy. Powiedział też, że w dalszym ciągu jest z Prawem i Sprawiedliwością, jest z nami.
Chodzi o klub.
To jest to też, co rozmawialiśmy o klubie w Sejmiku. Choć niektóre rzeczy nas różnią, różnią nas kwestie dojścia do celu, o jakim rozmawialiśmy, to w dalszym ciągu jesteśmy razem, bo ten cel nas łączy. No i tutaj w przypadku Andrzeja jest podobnie.
Ale powiedział panu na przykład, dlaczego tak powiedział u mnie w studiu?
Rozmawialiśmy, przekazał swój punkt widzenia, swoje argumenty.
Zdradzi pan nam czy nie?
W niektórych miejscach myślę, że jego zaniepokojenie może być uzasadnione i go rozumiem, ale myślę, że o tych kwestiach to jest miejsce np. na zarządzie okręgowym, gdzie powinniśmy o tym porozmawiać. Rozumiem.
(...)
[ZT]87444[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz