Pokojowa Nagroda Nobla dla NARODU POLSKIEGO?

Gościem Telewizji Echo24 był Grzegorz Prigan, publicysta, adwokat.

WETO NAWROCKIEGO

- Generalnie można powiedzieć, że pan prezydent trolluje rząd polski, ponieważ de facto on zrealizuje obietnicę pana Rafała Trzaskowskiego z kampanii wyborczej. I co więcej, pan Donald Tusk również w kampanii wyborczej mówił, że on jest za tym pomysłem. Trzeba też uczciwie powiedzieć, że trzy lata od wybuchu wojny wszyscy nasi goście z Ukrainy powinni się jakoś jednak w życiu ogarnąć. I nie może być takiej dysproporcji (...). Słusznie argumentuje pan prezydent, że nie powinno być w dysproporcji takiej, że ktoś, kto pochodzi z Ukrainy, nie musi tego wysiłku podjąć, żeby jednak to ubezpieczenie zdrowotne mieć.

Pokojowa Nagroda Nobla dla NARODU POLSKIEGO?

- Uważam, że to jest rzecz naturalna, że okres czasu, tak jak pan redaktor wspomniał, ponad trzy lata, powoduje, że następuje zmęczenie. No, bo oczywiście pomagaliśmy ponadnormatywnie narodowi ukraińskiemu. Przyjęliśmy ich bez żadnych obozów. Przypomnę, bez żadnych obozów uchodźców. Wszyscy ci ludzie znaleźli miejsce zamieszkania w domach polskich rodzin, co w ogóle jest ewenementem na skalę światową. I tak pan Trump, tak bardzo się domaga tej Nagrody Pokojowej Nobla, to uważam, że naród polski powinien ją dostać, a nie pan Trump, za to właśnie, co zrobiliśmy. Natomiast to też jest tak, że też się już przyzwyczailiśmy trochę do tej wojny, niestety za tą wschodnią granicą.

NOWA KONSTYTUCJA. "POLITYKĘ PROWADZI RZĄD"

- Największy mandat społeczny do rządzenia ma prezydent. Jednak wybiera go 10 milionów Polaków. Premiera wybiera parlament dlatego, że wygrała jakaś partia polityczna. Przypomnę też wszystkim widzom, że już mieliśmy słynny spór o krzesła, gdzie pan premier Tusk odmówił samolotu panu Lechowi Kaczyńskiemu, prezydentowi, a ten pomimo wszystko przyleciał do Brukseli i tam były tylko dwa krzesła. Trybunał się do tego wypowiedział i powiedział wyraźnie, że organy powinny się ogarnąć i nie robić wstydu Polsce. Natomiast Konstytucja wyraźnie mówi, że politykę prowadzi rząd, więc tutaj pan prezydent jedynie swoimi narzędziami, które jak widać skutecznie coraz bardziej będzie wykorzystywał. Zresztą on trochę tak realizuje obietnicę Mentzena, który powiedział tak prześmiewczo, że on co tydzień będzie robił radę gabinetową i będzie od razu im mówił, że nic nie podpisze, jak oni nie będą realizować jego programu.