– Kampania jest bardzo prosta. Zachęcamy do tego, żeby poszukać w swoim otoczeniu osoby, której moglibyśmy złożyć życzenia w najprostszy z możliwych sposobów. Może to być na przykład kartka z ciepłym słowem wsunięta w drzwi lub życzenia złożone naszemu sąsiadowi – mówi Dorota Feliks, dyrektor Wrocławskiego Centrum Rozwoju Społecznego.
Wrocławianie wiedzą, że dobre słowo ma moc, dlatego życzą sobie nawzajem wszystkiego dobrego.
– Żeby wszystko się zmieniło, a na myśli mam to, co wszyscy.
– Przede wszystkim życzę szczęścia, żeby w końcu przetrwać jakoś ten rok i zacząć jak najlepiej nowy.
– Zdrowia życzę wszystkim, jak będzie zdrowie, to będą inne rzeczy.
– Zdrowia przede wszystkim, nie ze względu na COVID, ale ze względu ogólnie. Raczej to jest najważniejsze – życzą mieszkańcy miasta.
Można również zrobić dobry uczynek, na przykład podzielić się wigilijnymi potrawami. Może to być na przykład kawałek ciasta, przeznaczony dla tej samotnej osoby albo dla kogoś, kto potrzebuje uwagi w tym czasie.
– Jest to w tym roku szczególna kampania, dlatego że wiele osób pozostanie na Wigilii i w czasie świąt zupełnie samotnych. Nie dlatego, że w ogóle są samotni, ale przez to, że w tym roku rodziny z różnych powodów nie mogą do nich przyjechać – podkreśla Dorota Feliks, dyrektor Wrocławskiego Centrum Rozwoju Społecznego.
Dołączyć się do tej inicjatywy może każdy. Akcja trwa do początku stycznia, jednak możemy ją kontynuować na co dzień, składając sobie ciepłe życzenia i mówiąc dobre słowa.
