– W ogrodzie botanicznym mamy kilka bardzo rzadkich gatunków storczykowatych oraz innych roślin im towarzyszących. Całe środowisko, cały ich ekosystem jest obecnie mocno zagrożony, co jest związane ze zmianą gospodarki człowieka, oraz dużą intensyfikacją rolnictwa – mówi Zygmunt Kącki, dyrektor Ogrodu Botanicznego.
Jakich warunków potrzebują takie rośliny, aby przetrwać?
– Są to rośliny wysoce wyspecjalizowane. Storczykowate są bardzo trudne w uprawie, więc to też jest nasze zadanie, by stworzyć im jak najlepsze warunki do rozwoju. Zakwitły w tym roku bardzo obficie, więc udało nam się spełnić ten ważny warunek. W tym przypadku musi być to podłoże zbudowane ze skał bogatych w składniki takie jak węglany wapnia, czy w ogóle wapń, oraz z próchniczej, czyli bardzo żyznej gleby – mówi Zygmunt Kącki, dyrektor Ogrodu Botanicznego.
Te storczyki, które możemy oglądać tutaj w Ogrodzie znacznie różnią się od tych, które znamy z domu – dlaczego?
– Głównie dlatego, że w domach posiadamy zazwyczaj storczyki pochodzące z obszarów tropikalnych, są też uszlachetnione przez człowieka. Storczyki strefy umiarkowanej, europejskiej nie osiągają takich rozmiarów, nie są tak okazałe, jak storczyki występujące w tropikach lub subtropikach. Jest to naturalna cecha głównie związana z tym, że mamy tutaj zupełnie inne warunki klimatyczne i glebowe. Przede wszystkim storczyk kukawka, który charakteryzuje się bardzo ciekawą budową kwiatu, oraz drugi, niezwykle rzadki dwulistnik muszy, który ma niezwykłą biologię zapylania, bowiem jego kwiaty do złudzenia przypominają samice owada błąkówki. Wydzielają nawet feromon przyciągający samca, który dodatkowo korzystając z nektaru, zostaje nieco oszołomiony wydzielanymi związkami narkotycznym – mówi Zygmunt Kącki, dyrektor Ogrodu Botanicznego.
Jakie wrażenie robi na zwiedzających ogród botaniczny?
– Przepiękne kolory, nawet nie spodziewaliśmy się, że tyle będzie już dojrzałych kwiatów. Bardzo dobre wrażenie.
– Chciałam odpocząć i poczuć zapach tych pięknych kwiatów, które tu są.
– Mieszkam w pobliżu i głównie przychodzę tu z wnukiem. Poznanie każdego nowego miejsca jest dla niego atrakcją, tu nowy kamyczek, liść. Głównie przychodzimy tu w celach poznawczych, ale i wzrokowych. Kolorystyka w maju i czerwcu jest najpiękniejsza w roku – mówią odwiedzający ogród.
Ważne aby pamiętać, że rośliny są najpiękniejsze kiedy rosną w dostosowanym do ich potrzeb miejscu, a ich zrywanie jest surowo zabronione.
