Zamknij

Morawiecki: Dla Tuska drzwi do Białego Domu są zamknięte na klucz

Dariusz Wieczorkowski Dariusz Wieczorkowski 19:06, 03.09.2025 Aktualizacja: 19:08, 03.09.2025
Skomentuj Echo24 Echo24

Gościem Telewizji Echo24 był Mateusz Morawiecki, były premier.

Czy obecny rząd, rząd pana premiera Tuska, w sprawach bezpieczeństwa patrzy tak samo albo chociaż podobnie? Jest nadzieja, że tutaj będzie porozumienie, gdy mówimy np. o wizycie prezydenta Karola Nawrockiego w Białym Domu? 

Tutaj są dwa problemy. Po pierwsze, ani obecny premier, mój następca, nie ma wstępu do Białego Domu, ani jego najbliżsi współpracownicy, w tym taki, pożal się Boże, niedoszły ambasador, którego on tam chciał wysłać, ale który dzisiaj jest Chargé d'affaires, ponieważ Waszyngton oficjalnie mówi, że nie zaakceptuje człowieka, który mówi o prezydencie Stanów Zjednoczonych, że to jest człowiek niezrównoważony psychicznie, powinien się leczyć itd. No a obecny premier mówił o obecnym prezydencie, że to jest agent rosyjski i to od 30 lat. Więc drzwi są zamknięte na klucz do Białego Domu. To jest pierwszy problem. A drugi, to są priorytety polityki gospodarczej i polityki bezpieczeństwa, którą obecny rząd realizuje. Ja widzę te priorytety skierowane w stronę Brukseli, w stronę Niemiec. Ten rząd zaakceptował pakt migracyjny, zaakceptował umowę Mercosur z krajami Ameryki Łacińskiej, zaakceptował Zielony Ład. To nie są programy w naszym interesie, ale są to programy w interesie bogatych państw Europy Zachodniej.

No dobrze, ale Mercosur to jest właśnie ciekawy przykład. Czy sądzi pan, że da się to jeszcze odkręcić? Bo teoretycznie jak patrzy pan i praktycznie też na kraje wspólnoty Unii Europejskiej, to powiedziałbym, że Polska jest w mniejszości. 

Jest w mniejszości, aczkolwiek mamy partnera w postaci Francji, z którym moglibyśmy dużo ugrać, bo Francja sporo znaczy w Unii Europejskiej. Ale ta mniejszość również, niezależnie od tego czy jest mniejszością blokującą, według Traktatu Lizbońskiego, czy taką nie jest, może również odegrać rolę blokującą. Już wyjaśniam o co chodzi. Podam na przykładzie. Pakt migracyjny obowiązywał w roku 2015, 2016 i 2017. A w 2018 roku, mimo że nie mieliśmy mniejszości blokującej, razem z premierem Babiszem i premierem Orbanem de facto zamroziliśmy pakt migracyjny, do takiego stopnia, że do końca 2023 roku, do końca naszych rządów, pakt migracyjny nie wszedł w życie. Tak samo i tutaj. Być może według obecnych legislacyjnych reguł nie jest to możliwe, ale siła, determinacja polskiej dyplomacji powinna do tego doprowadzić. Niestety nie widzę takiej determinacji po stronie obecnego rządu.

Jak pan ocenia te pierwsze tygodnie kohabitacji między panem prezydentem a panem premierem i rządem? 

Pan prezydent pokazał, że będzie w jasny sposób realizował swoje priorytety, że dotrzymuje obietnic, że to do czego się zobowiązuje będzie starał się wykonać. A rządzącym wydawało się, że to były tylko takie opowieści z czasów kampanii. No nie. Muszą się liczyć z tym, że mają po stronie dużego pałacu, tak zwanego potężnego partnera, który na pewno nie odpuści.

Ta liczba wet dla nas, Polaków, dla obserwatorów, ale nawet takich, którzy nie interesują się polityką na co dzień, czy to jest w dłuższej perspektywie coś dobrego dla państwa? 

Pan prezydent mówi rządzącym ni mniej, ni więcej, tylko tyle. Słuchajcie, jeżeli chcecie swoje ustawy realizować tak, aby weszły w życie, to musicie uzgadniać kształt tych ustaw z prezydentem.Jeżeli nie będziecie tego uzgadniać, to te ustawy nie będą wchodzić w życie. Tak rozumiem weta prezydenta. 

System prezydencki? Co pan na to? Powinna być dyskusja na ten temat?

Mam nadzieję, że taka dyskusja będzie, ale nie tylko dyskusja. Mam nadzieję, że dojdzie do przebudowy konstytucji w tym zakresie. A to dlatego, że ta konstytucja jest bardzo wadliwa. Tak dzieli władzę wykonawczą, że bardzo często ta władza, jeśli nie potrafi ze sobą współpracować, a widzieliśmy to na przykładzie prezydenta Dudy i premiera Tuska, przy czym większa odpowiedzialność leży zawsze po stronie rządzącej. 

Choć tam tak dużo wet nie było.

Bo to rząd ma więcej instrumentów, jak wszyscy wiemy w Polsce, do realizacji różnych polityk. Więc w przypadku takiego klinczu cierpi na tym Polska. Dlatego tę konstytucję trzeba zmienić. Ja osobiście byłbym za tym, aby władza wykonawcza skupiona była w jednym ręku. Albo silna władza kanclerska, taka premierowska, ale wtedy bez możliwości blokowania ze strony prezydenta, albo władza prezydencka bez możliwości blokowania ze strony rządu. 

Czy pan widzi szansę na stworzenie rządu z Konfederacją? 

Arytmetyka sejmowa jest brutalna. Nie widzę takiej szansy w tym sejmie, ponieważ razem, nawet jeżeli byłaby najlepsza wola do współpracy, nie mamy 231 głosów, a rząd mniejszościowy jest rządem bardzo trudnym. Ale obok tych parlamentarzystów, o których pan wymienił Prawa i Sprawiedliwości, Konfederacji, widziałem tutaj również parlamentarzystów i działaczy PSL-u, Lewicy. Widziałem parlamentarzystów również Polski 2050, ale nie widziałem tutaj ważnych działaczy, ani parlamentarzystów Platformy Obywatelskiej. To jest jedyna formacja, która wyklucza się z tak ważnego dialogu, z jakim mamy tutaj do czynienia na Forum Ekonomicznym. 

Jak pan myśli, dlaczego? 

Myślę, że jest to zacietrzewienie i taki ośli upór obecnego premiera, który chce podporządkować sobie wszystkie instytucje. A to jest instytucja niezależna, ona współpracuje z władzą. Parę osób tutaj, jakby to powiedzieć grzecznie wobec obecnego wicepremiera z Lewicy, z małą dozą zrozumienia przyjęło tytuł Człowieka Roku dla tego człowieka, dla pana ministra Gawkowskiego. Ale ja rozumiem organizatorów, po prostu współpracują, starają się współpracować z tymi, którzy aktualnie rządzą. Tak zrobili również tym razem. Natomiast takie wyautowanie się, jakie zaordynował obecny premier swojej własnej partii, jest ze szkodą dla państwa, ze szkodą dla Forum i ze szkodą dla tej właśnie partii. 

Czy pan rozważa jeszcze bycie premierem w naszym kraju? 

Jak najbardziej.

Ziści się to? 

To już zależy od wyborców. 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%