To spotkanie zaczyna pewien proces, ale go nie kończy. Mam przeczucie, że pewne dobre deklaracje ze strony Nadleśnictwa, ze strony Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych padły. To znaczy, że te najbardziej rażące społeczeństwo sposoby prowadzenia gospodarki leśnej w naszym lesie nie będą miały miejsca i to jest z pewnością dobra informacja – mówi Robert Suligowski z komitetu Ratujmy Las Mokrzański.
Wsparciem dla działaczy społecznych troszczących się o przyszłość Lasu Mokarzańskiego byli wrocławscy i krakowscy profesorowie.
Uzyskaliśmy wstępną deklarację, że jakiekolwiek ograniczenia pozyskania w tym lesie nie odbędą się kosztem innych kompleksów leśnych. W Nadleśnictwie. Wspomnę tylko, że mamy bardzo cenne lasy w Leśnictwie Sobótka i inne kompleksy w kierunku Odry. Nie może być tak, że dbałość o Las Mokrzański odbędzie się kosztem tych obiektów – mówi Antonii Kostka z Fundacji Dziedzictwo Przyrodnicze.
Ten konsensus, który został dzisiaj zawarty jest wartością podstawową. To dialog, który idzie w dobrym kierunku – mówi Marcin Pietrzykowski z Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie.
Zarówno członkowie komitetu Ratujmy Las Mokrzański, jak i przedstawiciele Lasów Państwowych podkreślają, że chcą dla lasu jak najlepiej i rozumieją jego ważną rolę dla społeczności lokalnej.
Jesteśmy w pełni świadomi, że Las Mokrzański dla społeczności lokalnej jest bardzo ważny. Będziemy starać się finezyjnie prowadzić tę gospodarkę leśną na tym terenie, aby mieszkańcy byli usatysfakcjonowani – mówi Arkadiusz Wojciechowicz, dyrektor Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych we Wrocławiu.
Cieszymy się z tego spotkania z Lasami, to dobry proces. Dzieli nas w tej chwili całkiem sporo, łączy nas przyszłość tego lasu. Dzisiaj nie jesteśmy zadowoleni z braku deklaracji zmniejszenia pozysku w tym lesie. W 2021 ilość pozyskanego drewna z tego lasu się nie zmniejszy.Jedyne, z czego Lasy zrezygnowały to formy tego pozysku, czyli cięcia zupełne, po których zostają duże place i pustki. To jest jakiś gest ze strony Lasów – mówi Grzegorz Idziak z komitetu Ratujmy Las Mokrzański.
Obie strony podpisały list, w którym zdeklarowały swoje dobre intencje i to, że wypracują najlepsze z możliwych rozwiązań.
