Gościem Telewizji Echo24 był krytyk filmowy, bloger Maciej Stasierski.
NAGA BROŃ
- Ja byłem w ten weekend w kinie na tym filmie i rzeczywiście była pełna sala. To był środek dnia, więc myślę, że to w pewnym sensie pokazuje, jak jest zainteresowanie. Recenzje, które spłynęły w zeszłym tygodniu, pierwsze recenzje amerykańskich krytyków były absolutnie niesamowite. Ja po prostu jak otworzyłem stronę Rotten Tomatoes, żeby sprawdzić, jaki jest tam agregat tych recenzji i zobaczyłem, że jest 100% pozytywnych recenzji, to nie mogłem uwierzyć naprawdę, bo spodziewałem się, że może to będzie jakieś tam 60%. Że to będzie taki film właśnie troszkę taki w półkroku, bo jednak nawiązywanie do legendy jest trudne, a szczególnie do takiej legendy, która nie jest też aż taka stara. No bo 1988 rok to jest pierwsza Naga Broń, czyli to ile mamy? 37 lat, więc to nie jest aż tak dużo. To nie jest jednak remake Ojca Chrzestnego. Mam nadzieję, że teraz nikt po tej rozmowie nie wpadnie na to, żeby robić remake Ojca Chrzestnego. Są takie filmy, które są skończone i nie warto.
[ZT]86923[/ZT]
Jest to rzeczywiście naprawdę śmieszna komedia. Pamiętam jak oglądałem jakąś rozmowę z Liamem Neesonem i prowadzący powiedział, że prawdopodobnie obejrzał najgłupszy film w swoim życiu. I myślę, że jest coś w tym. I Liam Neeson naprawdę dobrze poczuł ten klimat, bo to było takie największe dla mnie zastanowienie. Czy aktor, którego jednak znamy albo z ról dramatycznych, nie wiem, Oskar Schindler, albo z ostatnio kilkudziesięciu z rzędu filmów, akcji. No a tutaj musiał jednak pokazać, że potrafi komediowo się wypowiedzieć. No i jest to naprawdę super nawiązanie. Myślę, że naprawdę się sprawdził jako syn Leslie Nielsena.
Najbardziej warto ten film obejrzeć dla Pameli Anderson. Pamela Anderson, która gra tutaj taką postać, która jest pewnego rodzaju kopią tego, co robiła Priscilla Presley w pierwszych trzech częściach. Jest naprawdę świetna. Po prostu pokazuje, jak bardzo dużo ma timingu komediowego, jak bardzo dużo też dystansu do swojego wizerunku. Bo jednak zawsze uchodziła za taką seksbombę, ale za bardzo nikt nie doceniał jej aktorstwa.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz